
Jak Europejczycy pozbywają się marzeń
W dziecięcych latach wyobrażeń o społeczeństwie, gdy wokół szalała komuna, większość z nas jawiła sobie tę Europę pięknie, śniliśmy o mitycznym „Zachodzie” jak o krainie idealnej. Zbieraliśmy reklamowe prospekty i naklejki, aby tylko być bliżej tego „zachodniego raju”. Marzenia o „tamtym świecie” były rozwinięte do tego stopnia, że każdy z nas zapamiętał swój pierwszy pobyt na Zachodzie jak wycieczkę do krainy rzeczy niemożliwych.