Paweł Kryszczak
O autorze
Reżim Łukaszenki coraz bliżej broni nuklearnej. Łatuszka dla Niezalezna.pl: Kolejny krok będzie jeszcze gorszy
Kilka dni temu szefowie resortów obrony Białorusi i Rosji podpisali dokumenty dotyczące trybu przechowywania rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi. - Każdy urzędnik Państwa Związkowego Rosji i Białorusi powinien trafić na listę sankcyjną. Jeżeli Zachód tego nie zrozumie, to następnym krokiem będzie użycie taktycznej broni jądrowej. - mówi białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka
Nowe zestawy artylerii rakietowej od Norwegii i Wielkiej Brytanii dla Ukrainy
Norwegia we współpracy z Wielką Brytanią przekaże Ukraińskim Siłom Zbrojnym osiem gąsienicowych zestawów artylerii rakietowej M270, a także trzy radary rozpoznania artyleryjskiego ARTHUR. Na liście sprzętu wojskowego, który Norwegia dostarczyła do tej pory Ukrainie, znajdują się m.in. czołgi Leopard 2A4, haubice samobieżne M109, pojazdy opancerzone IVECO, jak również zestawy artylerii rakietowej M270. Norwegia zaangażowana jest ponadto w brytyjski program INTERFLEX, którego celem jest szkolenie ukraińskich żołnierzy.
Rosyjska prowizorka na czołgach. To nie uratuje przed ukraińskim uderzeniem...
Rosjanie przerażeni częstymi i skutecznymi ukraińskimi uderzeniami na pojazdy rosyjskie m.in. przy użyciu dronów i amunicji krążącej zdecydowali się na montaż pancerza reaktywnego Kontakt-1 na kratkach instalowanych nad wieżyczkami czołgów T-72B3. Wprowadzenie tego typu rozwiązania nie zwiększy jednak znacząco bezpieczeństwa załóg rosyjskich pojazdów wojskowych, na które poluje ukraińscy żołnierze.
Gorący 1 maja nad Sekwaną. Francuzi wyjdą na ulice, by protestować przeciwko Macronowi
Przez ulice wielu francuskich miast przejdą już jutro wielotysięczne manifestacje organizowane przez związki zawodowe. Być może będą to najgwałtowniejsze protesty od początku tego roku. Tym razem pochody 1-majowe nad Sekwaną odbędą się pod znakiem sprzeciwu wobec przyjętej reformy emerytalnej. Manifestanci chcą wyrazić przy tym swój wobec rządu premier Élisabeth Borne oraz prezydenta Macrona, których rankingi poparcia są na rekordowo niskim poziomie. - Protesty wobec reformy emerytalnej są kolejną odsłoną kryzysu polityczno-społecznego, który trwa we Francji co najmniej od 2013 roku. Widzimy pewne mechanizmy erozji systemu, który nie jest w stanie rozwiązać problemów - mówi francuski komentator portalu niezalezna.pl, Zbigniew Stefanik.