Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Reżim Łukaszenki coraz bliżej broni nuklearnej. Łatuszka dla Niezalezna.pl: Kolejny krok będzie jeszcze gorszy

Kilka dni temu szefowie resortów obrony Białorusi i Rosji podpisali dokumenty dotyczące trybu przechowywania rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi. - Każdy urzędnik Państwa Związkowego Rosji i Białorusi powinien trafić na listę sankcyjną. Jeżeli Zachód tego nie zrozumie, to następnym krokiem będzie użycie taktycznej broni jądrowej. - mówi białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka

Ministrowie obrony Rosji i Białorusi
Ministrowie obrony Rosji i Białorusi
mil.ru

W piątek w Mińsku szef resortu obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu został przyjęty przez swojego białoruskiego odpowiednika Wiktora Chrenina, z którym rozmawiał m.in. o kwestiach bilateralnej współpracy wojskowo-technicznej. Podczas spotkania podpisano ponadto dokumenty określające tryb przechowywania rosyjskiej broni jądrowej w specjalnym obiekcie magazynowym na terytorium Białorusi. 

Na temat rozmieszczenia na terytoriom Białorusi taktycznej broni jądrowej po raz wypowiedział się w marcu Władimir Putin. Budowa schronu na broń masowej zagłady ma zostać zakończona na początku lipca. 

Przygotowywanie specjalnej infrastruktury wojskowej oraz przeniesienie taktycznej broni jądrowej na Białoruś są jednym z elementów wzmocnienia rosyjskiego szantażu nuklearnego wobec Zachodu. Jak zauważa białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka, działania Łukaszenki i Putina w związku z potencjalnym użyciem rosyjskiej broni jądrowej z terytorium Białorusi mają utrudnić ustalenie przez Zachód odpowiedzialnego za ten czyn. 

W kwietniu zakończyło się szkolenie operacyjne i bojowe personelu lotniczego i inżynieryjnego Sił Powietrznych Republiki Białorusi na zmodernizowanych myśliwcach Su-25, które zostało przeprowadzone w centrum Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej. W tym samym miesiącu z Rosji powrócili białoruscy żołnierze wojsk rakietowych, którzy odbywali szkolenie z użyciem systemów Iskander-M (o zasięgu rażenia 500 km).

Ten lądowy pocisk balistyczny krótkiego zasięgu jest w stanie przenosić zarówno pociski konwencjonalne, jak i te z głowicami jądrowymi.

- Łukaszenka uważa, że broń jądrowa będzie dla niego gwarantem rządów dożywotnich na Białorusi. Należy pokazać Łukaszence, że broń jądrowa na terytoriom Białorusi będzie go bardzo dużo kosztowała

– zauważa Paweł Łatuszka.

Białoruski opozycjonista uważa, że konieczne jest wprowadzenie przez Zachód sankcji na wszystkich urzędników Związku Białorusi i Rosji (ZBiR) oraz wprowadzenie embarga na towary z UE.

- Rosyjska agresja z terenu Białorusi na Ukrainę, deportacje ukraińskich dzieci na terytorium Białorusi i Rosji a teraz rozmieszczenie broni taktycznej, to wszystko robione jest pod szyldem związkowego państwa

– wymienia Łatuszka. 

 

 



Źródło: niezależna.pl

#Białoruś #Rosja #broń nuklearna #Iskander-M #su-25 #odstraszanie nuklearne #Siergiej Szojgu

Paweł Kryszczak