Paweł Kryszczak
O autorze
Polska musi uderzyć w niemiecki biznes, który współpracował z III Rzeszą – mówi szef Instytutu Strat Wojennych
Po 5 latach niemieckiej okupacji Polska straciła 54 proc. swojego majątku narodowego. To tak jakbyśmy się cofnęli do roku 1918. W przypadku wojny na Ukrainie mamy do czynienia ze spadkiem w wysokości 30 procent PKB. Niszczenie i rabowanie Polski nasiliło się od połowy 1943 i osiągnęło kwotę 6 220 609 mln złotych w cenach na koniec 2021 r. Niemcy sądzili, że jeżeli przegrają wojnę, to wygrają pokój, nie przewidzieli jednej rzeczy, a mianowicie podziału Niemiec. Sprawa reparacji nie została ani zamknięta, ani nie została uregulowana. Tutaj Niemcy opowiadają oczywistą nieprawdę. Polska musi prowadzić stały nacisk na Niemcy. W tym momencie raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej został przetłumaczony na pięć kolejnych języków – mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl dyrektor Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego, dr hab. Konrad Wnęk, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Debaty o pakcie migracyjnym i Polsce. Kuźmiuk dla Niezalezna.pl: Niemcy próbują rozwiązać swój problem
- To partie opozycyjne z PO i Lewicy wniosły na agendę w Parlamencie Europejskim kwestię "afery wizowej". Ugrupowania te zapewne będą atakować polski rząd, mówić o gigantycznej sprawie z wydaniem 250 tysięcy wiz, co powtarzają też w Polsce. Będą niestety w ten sposób szkodzić wizerunkowi kraju. Sama zaś debata w PE została zorganizowana w oparciu o nieprawdziwe informacje - przekonuje w rozmowie z Niezalezna.pl europoseł Zbigniew Kuźmiuk.
Bronią, ale i udzielają pomocy. O służbie WOT na granicy z Białorusią rozmawiamy z kpt. Łukaszem Wilczewskim
"Podczas pełnienia służby na granicy były już takie sytuacje, w których żołnierze udzielali pomocy przedmedycznej zatrzymanym migrantom" - przyznał w rozmowie z portalem Niezależna.pl kpt. Łukasz Wilczewski, oficer prasowy 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Jego jednostka od ponad dwóch lat współpracuje ze strażą graniczną, wojskiem i policją, broniąc polskiej granicy przed hybrydowym atakiem ze strony Białorusi.
Budujemy ścianę ognia - mówi prof. Grochmalski. "Największym zagrożeniem dla Europy jest Rosja"
Szef MON Mariusz Błaszczak zatwierdził dzisiaj (11 września) umowę ramową na pozyskanie wyrzutni na potrzeby 27 dywizjonów artylerii rakietowej systemu HOMAR-A. Za sprawą zawartych umów na HIMARS-y i K239 CHUNMOO, Wojsko Polskie będzie dysponowało około 800 nowoczesnymi systemami artylerii rakietowej. Jak zauważa prof. Piotr Grochmalski, taka liczba jest mocnym sygnałem kierowanym do Rosji oraz sojuszników. "Zestawy te dają realną zdolność do obrony granic i nieoddania kawałka polskiej ziemi oraz zmniejszą potencjalne straty po naszej stronie. Polska podkreśla przy tym, że pomimo istniejących zagrożeń buduje zdolności i potencjał, aby kapitał zagraniczny mógł funkcjonować w poczuciu bezpieczeństwa. W sytuacji, w której Francja i Niemcy zawiodły Polska deklaruje gotowość wzmocnienia swojej armii i przygotowuje się do roli jako państwa kluczowego dla europejskiego systemu bezpieczeństwa" - wyjaśnia ekspert.