Z Tuskiem już się nie rozmawia
Platformie udało się przykryć dyskusję o programie PiS‑u dyskusją o… debacie z PiS‑em.
Platformie udało się przykryć dyskusję o programie PiS‑u dyskusją o… debacie z PiS‑em.
Jest akt oskarżenia przeciw byłemu ministrowi transportu. Sławomir Nowak niewątpliwie ponosi karę za pychę władzy i poczucie bezkarności, ale jest w tym chyba coś więcej.
Z sondażu spacyfikowanego przez władze dziennika „Rzeczpospolita” wynika, że aż 41 proc. Polaków nie poświęciłoby „dla obecnej Polski” niczego. To swoisty triumf systemu III RP.
„Specjalnością PiS-u jest kłamstwo” – ogłasza ostatnio raz po raz nasz rodzimy Pinokio.
Do tego, że parlament jest maszynką przyklepującą pomysły rządu, wszyscy już się przyzwyczaili.
Obóz Wielkiego Kłamstwa – takiej nazwy chce Jacek Żakowski dla prawicy i mediów niezależnych. Elity III RP mogą przekonywać Polaków do wielu spraw, ale nie do tego, że są obozem prawdy.
PiS stawia na walkę z korupcją i zapowiada wielką ofensywę przeciw niej. Trudno o lepszy motyw kampanii przed wyborami, które czekają nas w ciągu najbliższych dwóch lat.
Byłam na pl. Bankowym w Warszawie (wtedy Dzierżyńskiego), gdy pomnik szefa Czeka, komunistycznego zbrodniarza, rozleciał się na kilka części.
Pisałam to już wcześniej, ale kolejne zdarzenia wydają się świadczyć coraz dobitniej o tym, że Platforma Obywatelska postanowiła orientować się na tych, dla których walka z korupcją i nieuczci
„Chodzi o krytykę konstruktywną. Nie można żądać koniaku, gdy ma się do wyboru herbatę i kawę. Tusk to optimum” – te myśli wydał z siebie naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik.
Premier twierdzi, że jest grupa dziennikarzy i komentatorów (złośliwych), którzy w każdym jego działaniu widzą tylko PR. Można na to odpowiedzieć, że grubo się myli.
Premier zwołał sztab kryzysowy w sprawie wypadku samochodowego. Wypadek był tragiczny – nie muszę go Państwu opisywać, bo telewizje rządowe od rana do wieczora mówią tylko o tym.
Miałam zaszczyt z Wojciechem Kilarem dwukrotnie przeprowadzić wywiad. Pierwszy raz w 2006 r., w czasie rządów PiS-u. Jednoznacznie stanął po stronie projektu IV RP.
W ósmą rocznicę zaprzysiężenia Lecha Kaczyńskiego na prezydenta bardzo boleśnie go brak.