PO jak prostactwo
Skład nowych władz Platformy, wprost z rekomendacji Donalda Tuska, uderza brakiem profesjonalizmu.
Skład nowych władz Platformy, wprost z rekomendacji Donalda Tuska, uderza brakiem profesjonalizmu.
PJN, tylko bardziej. Trudno było odeprzeć tę myśl, oglądając konwencję nowej partii Jarosława Gowina. Bardziej – bo trochę większa sala, trochę więcej ludzi, trochę więcej znanych twarzy.
Już drugi sondaż, tym razem dla Wirtualnej Polski, pokazuje, że poparcie dla PO spadło do 19 proc. Politycy PO nie mają skutecznego sposobu, by ten spadek zatrzymać, nie mają także szczęścia.
Nie róbmy polityki, bawmy się klockami.
Słuchajcie, kradną! Fakt, trochę dużo tego ostatnio, ale przecież wszyscy kradną. A my dajemy gwarancję, że przy okazji coś w Polsce się zbuduje.
Sławomir Nowak niestety nie skomentował dotychczas naszych informacji, z których wynika, że nosił ekskluzywny zegarek, zanim rzekomo go otrzymał.
Przerzucając kanały telewizji rządowych, przerzucamy zarazem twarze Platformy Obywatelskiej – tu Szejnfeld, tam Pomaska, gdzieniegdzie Olszewski.
Bartłomiej Sienkiewicz, dawno już skojarzony przez Rafała Ziemkiewicza z postacią Papkina z fredrowskiej „Zemsty”, do kierowania resortem spraw wewnętrznych nadaje się, mówiąc delikatnie, śred
Jarosław Gowin twierdzi, że Donald Tusk to dziś Leszek Miller z okresu afery Rywina. Podobne tezy powtarza też kilku publicystów i polityków.
Od wczoraj w serwisach społecznościowych trwa akcja „wyślij CV do Protasiewicza". W opisie można przeczytać: „Masz problem z pracą na stosownym stanowisku?
Sondaż TNS Polska dla „Wiadomości” jest kłopotliwy. Nie dlatego, że pokazuje nagły, niepotwierdzony w żadnym innym sondażu skok poparcia Platformy Obywatelskiej.
„Wyborcza” rechocze, pisze o parówkach (gotowanych) i puszkach (po red bullu) jako „dowodach” zamachu w Smoleńsku.