Nasilają się rosyjskie próby ingerowania w demokratyczny porządek krajów Zachodu. Ostatnio premier Szwecji poinformował, że w jego kraju dochodziło do prób dezinformacji – wysyłanie fałszywych listów, rzekomo sygnowanych przez szwedzki rząd, oraz tworzenie fałszywych kont urzędników państwowych w mediach społecznościowych.
Także u nas nie brak sygnałów o aktywności cybertrolli Putina. Warto przypomnieć, że NATO uznało cyberprzestrzeń za obszar, w którym mogą się toczyć działania militarne, a cyberatak za równoznaczny z napaścią konwencjonalną. Oznacza to, że w tej sferze musimy skokowo zwiększyć możliwości obronne, także ofensywne. Bo tylko posiadanie realnych narzędzi pozwalających adekwatnie odpowiedzieć na cybernapaść sprawi, że ryzyko takowej poniesie agresor. A atak na świat wirtualny może oznaczać ogromne szkody w świecie realnym.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#trolle
#Władimir Putin
#cyberatak
#Rosja
Adrian Stankowski