Ks. Fąferko przypomniał o postawie i ostatnich słowach Danuty Siedzikówny ps. Inka, która nie napisała do swojej babci, że ją kocha, ale że zachowała się jak trzeba, ponieważ tego właśnie oczekiwała przepełniona miłością do Polski jej babcia.
Śmierć „Inki” nie była bezsensowna, to dzięki temu, że ona i jej podobni zachowali się jak trzeba żyjemy dzisiaj w wolnej i suwerennej Polsce, to dzięki nim Polska nie zginęła z map świata. Dlatego w takie dni jak dzisiaj zapalamy znicze i oddajemy cześć i chwałę naszym bohaterom. Nasza polska ziemia, nasza macierz przesiąknięta jest ich krwią
– mówił ks. proboszcz.
fot. Adrianna Garnik
Także w kaszubskich lasach walczyli Żołnierze Wyklęci, jak choćby szwadron por. Zygmunta Badochy z 5 Brygady Wileńskiej AK, do której należała również "Inka".
Po Mszy Świętej, ruszył liczny marsz, w którym uczestniczyli nie tylko mieszkańcy gminy, ale również harcerze z 36 Gdyńskiej Drużyny Harcerzy im. hm. Lucjana Cylkowskiego, poczty sztandarowe szkół i kaszubskich organizacji pozarządowych, wszystkich prowadziła Orkiestra Dęta Gminy Stężyca.
fot. Adrianna Garnik
Pochód zakończył się pod pomnikiem Zakładników Szymbarskich. Wójt Gminy Stężyca Tomasz Brzozowski wraz z Romanem Dambkiem, prezesem Kaszubsko-Kociewskiego Stowarzyszenia im. Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski” odsłonili odnowioną tablicę poświęconym 10 działaczom ruchu oporu z organizacji "Gryf Pomorski", rozstrzelanych w 1944 r. podczas okupacji niemieckiej w Szymbarku. Był to niemiecki odwet za zastrzelenie miejscowego Niemca - byłego strażnika w obozie koncentracyjnym Stutthof.
Wszyscy dobrze wiemy, że niepodległości po nocy zaborów nikt nam nie darował. W walce zbrojnej, w plebiscytach, wreszcie w wielkim wysiłku dyplomatycznym wykuwano przestrzeń dla wolnej Polski
– przemawiał podczas uroczystości wójt gminy Stężyca Tomasz Brzozowski.
Polska to ogromne bogactwo kultury osobliwa tradycja, a szczególny Jej charakter to duma i honor. Jeżeli w imię odpowiedzialności za to dziedzictwo nasi poprzednicy potrafili narażać swoje życie, tracić majątki, rezygnować z przywilejów i karier to my nie wyrzekajmy się Polski. Bądźmy jej wierni w codziennych postawach i wyborach życiowych
- wzywał wójt.
fot. Adrianna Garnik
Po uroczystym odśpiewaniu hymnu państwowego i odsłonięciu nowej tablicy dzieci z Zespołu Kształcenia i Wychowania w Szymbarku przygotowały krótkie przedstawienie muzyczno-recytatorskie. Uroczystości zakończyły się wspólnym biesiadowaniem w restauracji „Pod Wieżą” u państwa Młyńskich i trwały do późnego wieczora.
Źródło: niezalezna.pl
