– powiedział po transferze Krychowiak.– Mój cel to przede wszystkim osiągnąć sukcesy z nowym klubem w Europie. Zawsze podejmuję decyzje, patrząc tylko na aspekty czysto piłkarskie. Reszta jest sprawą drugorzędną. Choć nie ukrywam, że Paryż to piękne miasto, które mojej partnerce Celii i mnie bardzo odpowiada. Zapewniam jednak, że nawet takie miejsce jak Paryż nie zmieni mojego podejścia do futbolu – wszystko podporządkowuję piłce nożnej i to jest dla mnie najważniejsze
– ekscytował się po transferze Krychowiak.– Jest to szkoleniowiec, którego znam bardzo dobrze i odpowiada mi jego sposób pracy. Na początku, kiedy zaczęły się rozmowy z PSG, nie wiedziałem jednak, że będzie tam trenerem. Dowiedziałem się o tym kilka tygodni później. Podczas tych dwóch sezonów wspólnej pracy stałem się bardziej kompletnym zawodnikiem. To był mój cel przy przechodzeniu do Sevilli. Udało się nam przy tym dwa razy wygrać Ligę Europy, co jest fantastycznym wyczynem. Wiem, że ambicje PSG są dużo większe niż tylko sukces na podwórku krajowym. Chcą wygrać Ligę Mistrzów, ale to dobrze się składa, bo ja po dwóch zwycięstwach w Lidze Europy też mam to w swoich planach