Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Freedom House o inwigilacji dziennikarzy za rządów PO-PSL. „Uwzględnimy to w naszym raporcie”

Organizacja Freedom House odniosła się do skandalu z inwigilacją dziennikarzy Strefy Wolnego Słowa przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego w czasach rządów koalicji PO-PSL.

Esther Vargas  https://creativecommons.org/ licenses/by-sa/2.0/
Esther Vargas https://creativecommons.org/ licenses/by-sa/2.0/
Organizacja Freedom House odniosła się do skandalu z inwigilacją dziennikarzy Strefy Wolnego Słowa przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego w czasach rządów koalicji PO-PSL. „Co dotyczy obecnych kontrowersji w Polsce, chcielibyśmy zwrócić uwagę na inwigilację w naszych raportach i wziąć pod uwagę jakie rządy i jacy urzędnicy są uważani za odpowiedzialnych, i prawdopodobnie wykazać pewien spadek Polski w naszym raporcie wolności prasy” – napisał w mailu do nas wiceszef ds. badań Freedom House, Arch Puddington.
 
Jak ujawniła w poniedziałek „Gazeta Polska Codziennie”, Służba Kontrwywiadu Wojskowego w czasie rządów koalicji PO–PSL inwigilowała m.in. dziennikarzy Strefy Wolnego Słowa, a także przedsiębiorstwa z nią współpracujące, m.in. spółkę Rejtan. Inwigilowano również adwokatów, którzy reprezentowali ludzi z niezależnych mediów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dziennikarze i prawnicy Strefy Wolnego Słowa na celowniku SKW. "Natężenie inwigilacji po Smoleńsku"
 
Do sytuacji w Polsce odniosła się amerykańska organizacja Freedom House, przygotowująca coroczny raport Freedom in the World o stanie demokracji i wolności we wszystkich państwach świata i wybranych terytoriach zależnych i spornych. Jak również raport o stanie wolności prasy na świecie.
 
W przysłanym do nas mailu Arch Puddington stwierdził:
 
„Freedom House traktuje poważnie jakąkolwiek inwigilację państwa wobec niezależnych dziennikarzy. Zwracamy szczególną uwagę na inwigilację, która ma miejsce w demokratycznym państwie. Tak, kilka lat temu, nasz raport o stanie wolności pracy na świecie był bardzo krytyczny wobec rządu Stanów Zjednoczonych, kiedy okazało się, że inwigilacji podlegały i były pobierane billingi rozmów telefonicznych pracowników agencji Associated Press, w celu znalezienia źródła wycieku informacji dotyczącej spraw bezpieczeństwa narodowego.
 
Nasze zaniepokojenie tą kwestią spowodowało spadek wskaźnika wolności prasy w Stanach Zjednoczonych. Co dotyczy obecnych kontrowersji w Polsce, chcielibyśmy zwrócić uwagę na inwigilację w naszych raportach i wziąć pod uwagę jakie rządy i jacy urzędnicy są uważani za odpowiedzialnych, i prawdopodobnie wykazać pewien spadek Polski w naszym raporcie wolności prasy.
 
Nasz raport wolności prasy wielokrotnie miał okazję publikować krytykę polityki, ustanowionej w demokratycznych krach Europy, w tym w Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii i we Włoszech”.

 



Źródło: niezalezna.pl

st,oa