Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego sprawdzają oświadczenia majątkowe dyrektorów ratusza i miejskich spółek – dowiedzieli się reporterzy Dodatku Warszawskiego "Gazety Polskiej Codziennie". Na tym etapie CBA nie chce podać szczegółów postępowania. Nie tylko z tego powodu ratusz znalazł się pod lupą funkcjonariuszy. CBA prowadzi śledztwo w sprawie gospodarowania odpadami w Warszawie.
Centralne Biuro Antykorupcyjne postanowiło na poważnie przyjrzeć się oświadczeniom majątkowym podległych prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz dyrektorów – twierdzą informatorzy Dodatku Warszawskiego "Gazety Polskiej Codziennie".
Chodzić ma zarówno o szefów miejskich departamentów, jak i miejskich spółek. –
Przede wszystkim funkcjonariuszy interesują te oświadczenia, które nie zostały upublicznione. Zgodnie z prawem urzędnik ma bowiem obowiązek oświadczenie złożyć, ale nie musi być ono publikowane – mówi informator Dodatku Warszawskiego "Gazety Polskiej Codziennie". –
Nic mi nie wiadomo na temat takiego postępowania – mówi „Codziennej” rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. O sprawę Dodatek Warszawski "Gazety Polskiej Codziennie" zapytał w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Dowiedział się, że CBA
„z uwagi na dobro postępowania, bezpieczeństwo i walkę z przestępczymi patologiami” nie informuje o szczegółach prowadzonych działań.
Więcej w dzisiejszym Dodatku Warszawskim "Gazety Polskiej Codziennie".
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Przemysław Harczuk