Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Tragedia w podwrocławskich Prusicach. Strażnik więzienny otworzył ogień. Nie żyje kobieta i małe dziecko

Do rodzinnej tragedii doszło w piątek późnym wieczorem w miejscowości Prusice (woj. dolnośląskie). Funkcjonariusz Służby Więziennej otworzył ogień i zastrzelił - jak podają media - swoją 5-letnią córkę oraz teściową. Sam został ranny i trafił do szpitala. Prokuratura podała także, że mężczyzna usiłować zabić także 9-letniego syna.

Policja, radiowóz
Policja, radiowóz
Max - pixabay.com

Rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prokurator Karolina Stocka-Mycek potwierdziła PAP, że w piątek wieczorem w Prusicach na Dolnym Śląsku doszło do strzelaniny, w której zginęło dziecko i osoba dorosła.

„Osoba, która prawdopodobnie strzelała też została ranna i została przewieziona do szpitala. Potwierdzam, że to funkcjonariusz służby więziennej. Na miejscu wciąż trwają czynności, prowadzone jest śledztwo w celu ustalenie przebiegu zdarzenia. Bliższe szczegóły będą znane w sobotę i będziemy o nich informować”

- powiedziała rzecznik.

Według informacji portalu twuroclaw.com, mężczyzna miał przy sobie dwie sztuki broni służbowej. Ok. 21.00 - po rodzinnej awanturze - miał otworzyć ogień do domowników w domu jednorodzinnym w Prusicach.

Media nieoficjalnie informowały, że mężczyzna zastrzelił swoje dziecko i teściową. Na miejscu tragedii trwała reanimacja ofiar m.in. lądował śmigłowiec LPR.

Media podawały także informację, że ranny miał zostać także syn mężczyzny.

[Aktualizacja 08:30]

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie "pozbawienia życia 71-letniej kobiety, małoletniej dziewczynki, lat 5, oraz usiłowania pozbawienia życia małoletniego chłopca, lat 9".

"W wyniku czynności przeprowadzonych na miejscu zdarzenia przez prokuratorów i funkcjonariuszy Policji ustalono, że mężczyzna, lat 51, oddał z broni palnej strzały w kierunku teściowej i swoich dzieci. W wyniku tego kobieta i małoletnia dziewczynka doznały obrażeń skutkujących ich zgonem na miejscu zdarzenia. Natomiast  małoletni chłopiec, który doznał ciężkich obrażeń, został przetransportowany do szpitala we Wrocławiu. Po oddaniu strzałów w kierunku dzieci sprawca zdarzenia próbował popełnić samobójstwo. Aktualnie przebywa w jednym ze szpitali we Wrocławiu"

- podała w komunikacie prok. Stocka-Mycek.
 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, tuwroclaw.com

#kryminalne #strzelanina

Michał Dzierżak