Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa za 30-dniowym aresztem dla Zbigniewa Ziobro. Komisja zakończyła posiedzenia • • •

Ale wpadka! NCSS pisze o zielonych ludzikach… a portal Michnika myśli, że to o KOD-zie

Gazeta.pl wyrwała z kontekstu zdanie dotyczące Obrony Terytorialnej w Polsce i grzmi, że ma to być element, który będzie służył rozprawie z opozycją.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Gazeta.pl wyrwała z kontekstu zdanie dotyczące Obrony Terytorialnej w Polsce i grzmi, że ma to być element, który będzie służył rozprawie z opozycją. „Narodowe Centrum Studiów Strategicznych pisze o zielonych ludzikach... a gazeta.pl myśli, że to o KOD-zie” – podsumował dziennikarz Samuel Pereira. 

Obrona Terytorialna jako element wzmacniający obronność kraju niezbyt chyba pasuje funkcjonariuszom medialnym z ulicy Czerskiej. W raporcie Narodowego Centrum Studiów Strategicznych znaleźli zdanie, które - jak sądzą - dowodzi, że będzie to paramilitarna formacja służąca do rozprawy z opozycją.

Poszło o sformułowanie: „Wyposażona w broń maszynową formacja paramilitarna może stanowić środek zapobiegawczy działaniom antyrządowym”. Portal gazeta.pl uderzył na trwogę:

Taki zapis znalazł się w opublikowanym w zeszłym tygodniu raporcie, dotyczącym koncepcji stworzenia w Polsce Obrony Terytorialnej, co jest sztandarowym pomysłem Antoniego Macierewicza.

NCSS odniosło się do tych zarzutów w zamieszczonym na swojej stronie internetowej sprostowaniu. Czytamy tam m.in.

Zdanie, „Wyposażona w broń maszynową, umundurowana formacja paramilitarna, może stanowić skuteczny środek zapobiegawczy (odstraszający) działaniom antyrządowym, a także wzmocni w wymierny sposób potencjał operacyjny formacji policyjnych w czasie pokoju”, zawarte w raporcie NCSS „Koncepcja Obrony Terytorialnej w Polsce”, odnoszące się do zapobiegania działaniom antyrządowym, zostało użyte w jednoznacznie określonym kontekście i nie może być rozpatrywane samodzielnie. Pełen akapit znajduje się poniżej:

Najważniejszą zaletą opisywanej koncepcji, jest możliwość skutecznego działania przeciwko bieżącym zagrożeniom niemilitarnym występującym w coraz większym wymiarze na terytorium państw członkowskich Unii Europejskiej. Masowa imigracja ludności arabskiej i północnoafrykańskiej do takich krajów jak Niemcy, Szwecja, Austria, Dania, Francja czy Wielka Brytania, spowodowały istotny wzrost przestępczości zorganizowanej, a także przyczyniły się do destabilizacji funkcjonalnej aparatu administracyjnego państwa oraz wywołały spadek poziomu bezpieczeństwa społecznego. Utworzenie komponentu terytorialnego, podległego organom MSW i administracji samorządowej, zdolnego z uwagi na uwarunkowania formalno-prawne do podejmowania działań operacyjnych bez konieczności wprowadzania stanów nadzwyczajnych, stanowić będzie potencjalnie skuteczny środek zapobiegawczy wyżej opisanym zagrożeniom. Wyposażona w broń maszynową, umundurowana formacja paramilitarna, może stanowić skuteczny środek zapobiegawczy (odstraszający) działaniom antyrządowym, a także wzmocni w wymierny sposób potencjał operacyjny formacji policyjnych w czasie pokoju. Analiza wydarzeń społeczno-politycznych ostatnich 3 lat stwarzają konieczność gruntownego przeanalizowania powyższego zagrożenia oraz źródeł środków zapobiegawczych. Prezentowane rozwiązanie stosuje w chwili obecnej państwo austriackie.

Powyższy akapit, w którym znajduje się przytoczone zdanie, wskazuje dokładnie na ewentualną sytuację w której jednostki takie mogłyby być użyte i odnosi się wyłącznie do tego aspektu. Autorzy raportu w żadnym stopniu nie wskazują na możliwość użycia opisanej formacji zbrojnej przeciwko opozycji politycznej bądź jakiejkolwiek innej grupie obywateli RP, podkreślając jednocześnie, iż opisane powyżej zastosowanie mogłoby mieć miejsce jedynie w sytuacji bardzo poważnego zagrożenia dla funkcjonowania państwa na skutek zamieszek i aktów przestępczych.

Narodowe Centrum Studiów Strategicznych zaznaczyło jednocześnie, że potencjalne wykorzystywanie Sił Zbrojnych RP do przeciwdziałania opozycji politycznej, musiałoby zostać potraktowane jako zjawisko absolutnie niedopuszczalne.

Całą sprawę celnie podsumowali internauci:
 



Już wkrótce powinna być gotowa koncepcja wojsk obrony terytorialnej. Będą one piątym rodzajem sił zbrojnych i partnerem dla armii zawodowej. Autorzy koncepcji przyjmują, że średnio jedna kompania tego OT będzie przypadała na powiat. Według wstępnych założeń będzie to lekka piechota wyposażona nie tylko w broń osobistą, ale i karabiny maszynowe, moździerze, granatniki, a także broń przeciwpancerną o większych możliwościach. Wspierać ją będą elementy łączności, zabezpieczenia technicznego i medycznego oraz pododdziały zaopatrujące.

 



Źródło: niezalezna.pl,ncss.org.pl

pb