Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Na giełdowym projekcie rządu Tuska inwestorzy stracili miliardy

Ponad 16 tys. zł stracił każdy drobny inwestor, który uwierzył w program „Akcjonariat Obywatelski” i kupował od 2010 r. akcje wszystkich spółek wprowadzanych na giełdę przez rząd PO.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Ponad 16 tys. zł stracił każdy drobny inwestor, który uwierzył w program „Akcjonariat Obywatelski” i kupował od 2010 r. akcje wszystkich spółek wprowadzanych na giełdę przez rząd PO. Byłby na jeszcze większym minusie, gdyby nie papiery PZU, które jako jedyne pozwoliły zarobić – skomentował Łukasz Pałka, analityk Money.pl.

Jego zdaniem promocja giełdowych inwestycji wśród zwykłych Polaków okazała się jednym z największych niewypałów rządów Donalda Tuska.

Np. poniżej 9 zł za jedną akcję Jastrzębskiej Spółki Węglowej trzeba było zapłacić podczas wtorkowej sesji na warszawskiej giełdzie. Tymczasem w 2011 r. rząd Donalda Tuska oferował jej papiery drobnym inwestorom po 136 zł. Na akcje JSW zapisało się wówczas ponad 160 tys. Polaków. Zdecydowana większość kupowała maksymalne dostępne dla drobnych graczy pakiety akcji, inwestując w każdy ponad 10 tys. zł. Dzisiaj ten sam pakiet jest wart mniej niż... 700 zł – przypomina Łukasz Pałka.

W jego opinii główną zaletą programu „Akcjonariat Obywatelski” było to, że w przeciwieństwie do poprzednich prywatyzacji drobni inwestorzy nie musieli już „konkurować” z dużymi instytucjami, bo rząd odkładał dla nich pakiet akcji do podziału. M.in. ze względu na to nowe udogodnienie w 2010 r. papiery PZU kupiło ponad 250 tys. osób, a akcje GPW (giełdy) - przeszło 320 tys. osób.

Według szacunków analityka każda osoba, która zaufała rządowi i kupowała maksymalne dostępne pakiety akcji, ma dziś stratę przekraczającą 16 tys. zł. To niemal jedna czwarta zainwestowanych pieniędzy.

 



Źródło: money.pl,niezalezna.pl

MP