Podczas konferencji prasowej prezydent USA Barack Obama zasugerował, że na pokładzie rosyjskiego airbusa A321, który leciał z Szarm el-Szejk do Petersburga, mogło dojść do wybuchu bomby. Brytyjskie służby podejrzewają, że w Egipcie są planowane kolejne ataki.
W czwartek podczas kolejnego nadzwyczajnego posiedzenia brytyjskiego sztabu antykryzysowego COBRA omawiano kwestię powrotu brytyjskich turystów z egipskiego kurortu.
Początkowo ze względów bezpieczeństwa zawieszono wszystkie loty z Wielkiej Brytanii do egipskiego kurortu Szarm el-Szejk. Podobnie postąpili m.in. Szwedzi, Holendrzy, Francuzi i Rosjanie. Ze swojej strony Egipt zawiesił całkowicie ruch w tym porcie lotniczym. Uniemożliwiło to m.in. powrót turystów do ich krajów. Po czwartkowym zebraniu rządowego zespołu antykryzysowego premier David Cameron oświadczył, że na miejscu „zostały zastosowane nowe środki bezpieczeństwa”. –
Oznacza to, że można rozpocząć transportowanie brytyjskich turystów do domu – oznajmił brytyjski premier. W piątek wczesnym popołudniem z Szarm el-Szejk wyruszył pierwszy samolot z Brytyjczykami. Na jego pokładzie było 165 osób.
Premier Cameron i prezydent Barack Obama w swoich oświadczeniach zaznaczyli, że coraz bardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy jest zamach terrorystyczny.
Obama podczas czwartkowej konferencji prasowej w Waszyngtonie oznajmił, że według amerykańskiego wywiadu na pokładzie samolotu mogła się znajdować bomba. Informacja została szybko skomentowana przez Kair i Moskwę, które uznały, że te sugestie są przedwczesne. Rosjanie zalecali, by z takimi opiniami poczekać do końca prowadzonego przez nich śledztwa.
Brytyjski wywiad potwierdził przypuszczenia Amerykanów. Jak donoszą brytyjskie media, przechwycona została rozmowa grup terrorystycznych związanych z Państwem Islamskim.
Wynika z niej, że w Egipcie szykowane są kolejne zamachy. Z kontekstu wywnioskowano również, że mowa była o bombie, która spowodowała wybuch na pokładzie rosyjskiego samolotu. Bardzo możliwe, że ładunek został wniesiony w bagażu. Na dowód nieszczelnego systemu bezpieczeństwa na lotnisku w Szarm el-Szejk brytyjskie media przytaczają historię dwójki turystów, którzy ominęli kontrolę walizek, gdy wręczyli celnikowi łapówkę.
Śledztwo w sprawie katastrofy rosyjskiego airbusa A321 prowadzi Moskwa. W katastrofie samolotu, który rozbił się 21 października na półwyspie Synaj, zginęły 224 osoby, w tym 17 dzieci.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Sabina Treffler