Administratorzy serwisu społecznościowego podjęli kilka dni temu zdumiewającą decyzję o usunięciu zdjęcia piłkarzy Lechii Gdańsk w koszulkach z powstańczą Kotwicą.
To jedna z wielu kontrowersyjnych decyzji Facebooka, który coraz częściej cenzuruje treści patriotyczne i nie reaguje na zgłoszenia internautów dotyczące wpisów antypolskich czy atakujących tradycję katolicką. Mimo setek zgłoszeń ze strony internautów administratorzy Facebooka nie usunęli np. strony „Powstanie Warszawskie dobrze, że zdechło” oraz strony zatytułowanej „Kara śmierci dla Andrzeja Dudy”, mimo że ewidentnie nawołują do nienawiści i fizycznej przemocy. Administratorzy nie reagują także na zgłaszanie stron atakujących uczucia religijne katolików
- pisze dzisiaj "Gazeta Polska Codziennie".
Po skandalu, jaki wybuchł, przedstawiciele Facebooka nabrali początkowo wody w usta, ale wreszcie - jak podaje przeglądsportowy.pl - wydali oficjalny komunikat.
"Przy tak dużej liczbie czasem zdarza się nam popełnić błąd" – tłumaczą.
Oświadczenie Facebooka:
Zespół administratorów Facebooka pracuje całą dobę, analizując napływające zgłoszenia. System raportowania treści został przygotowany z myślą o zapewnieniu bezpieczeństwa osobom korzystającym z portalu i chronienie ich przed nękaniem i nadużyciami ze strony innych osób. Przy tak dużej liczbie czasem zdarza się nam popełnić błąd. W tym przypadku omyłkowo usunęliśmy treści strony „Lechia Gdańsk”, ale rozpoczęliśmy przywracanie tej treści natychmiast po otrzymaniu odpowiedniego zgłoszenia. Rozumiemy, że pamięć o Powstaniu Warszawskim jest ważna dla Polaków i jest nam przykro za sytuację, która zaistniała w wyniku tego błędu.
Rozmowy, które występują na Facebooku, odzwierciedlają zróżnicowanie społeczności liczącej ponad miliard ludzi. Facebook nie toleruje jednak języka nienawiści, zastraszania czy innych form prześladowania na platformie. Ludzie z całego świata dzielą się swoimi różnymi opiniami i ideałami z wykorzystaniem Facebooka jako miejsca, w którym mogą przedyskutować ważne dla nich tematy. To sprawia, że czasem trafiamy na osoby, które omawiają kontrowersyjne wątki. Dla pełnej jasności: bezpośrednie nienawistne wypowiedzi skierowane do konkretnej społeczności naruszają Oświadczenie dotyczące Praw i Obowiązków i w przypadku zaraportowania są one usuwane.