Rosja odmówiła polskiej prokuraturze wojskowej wydania dokumentów dotyczących lotniska Siewiernyj w Smoleńsku: instrukcji o organizacji lotów oraz przepisów lotniskowych. Powód? Wniosek o pomoc prawną podobno godzi w bezpieczeństwo Moskwy. Skoro w tak banalnych kwestiach Komitet Śledczy FR nie ma zamiaru współpracować ze stroną polską, jak NPW chce rzetelnie doprowadzić do końca śledztwo i przesłuchać kontrolerów w charakterze podejrzanych o doprowadzenie do katastrofy smoleńskiej?
Całe to śledztwo, również – a może przede wszystkim – ze względu na postawę Rosjan, jest jedną wielką farsą. Po kolejnych takich policzkach rządzący w Niemczech, we Francji czy w Wielkiej Brytanii zapadliby się pod ziemię. A u nas? Czy ktokolwiek poza NPW wypowiedział się po kolejnej próbie torpedowania polskiego śledztwa ws. Smoleńska? No właśnie…
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Grzegorz Wszołek