Alstom – producent Pendolino przyznał się do korupcji, a amerykański Departament Sprawiedliwości nałożył na niego rekordową grzywnę 772 mln dolarów. Jak donosi indyjski portal zeenews.india.com, do korupcji miało dochodzić również w Polsce, a brytyjski prokurator Simon Farrell oskarża o udział w procederze Jacka Z. i Pawła Piskorskiego.
Były wiceprezydent Warszawy, Jacek Z., jest obiektem zainteresowania śledczych ws. łapówek Alstomu od dawna. W śledztwie, które toczy się od 2008 roku, ma postawione zarzuty, razem
z byłym dyrektorem Metra Warszawskiego Bogdanem Z. Prokuratorskie śledztwo w sprawie afery korupcyjnej – do której miało dojść w czasie przetargu na 108 wagonów pierwszej linii metra dla spółki Metro Warszawskie, dostarczonych przez francuski koncern Alstom – przedłużone zostało do lutego 2015 r.
Jacek Z. miał według polskiej prokuratury przyjąć od Alstomu ponad 2 mln złotych łapówki.
Brytyjski prokurator Simon Farrel, którego ustalenia cytuje zeenews.india.com,
Paweł Piskorski również miał dopuszczać się działań korupcyjnych. Zdaniem śledczego, były lider Platformy Obywatelskiej brał łapówki od Alstomu – producenta Pendolino i wagonów warszawskiego metra.
Jak wynika z naszych informacji,
Piskorski został już przesłuchany w tej sprawie przez prokuratora Radosława Rejmoniaka z Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, jednak jak na razie jedynie w charakterze świadka.
Jak już informowaliśmy, amerykański Departament Sprawiedliwości
nałożył na producenta Pendolino ogromna grzywnę w wysokości 772 mln dolarów. Karę wymierzona właśnie za to, że pracownicy Alstomu przekupywali urzędników państwowych.
Źródło: zeenews.india.com
sp