"Piechociński i PSL sfałszowali wybory na Pomorzu" - to nie jest żadne oświadczenie polityka wrogiego Polskiemu Stronnictwu Ludowemu. Tak brzmi tytuł tekstu na blogu wicepremiera i ministra gospodarki, prezesa PSL. Piechociński zapowiada też kto za rok zdobędzie mandat posła z list PSL. Lider Ludowców miał włamanie na stronę, to był taki "żarcik", czy wzięło go na szczerość?
Od wczorajszego wieczoru na blogu Janusza Piechocińskiego i jego profilu na Twitterze dzieją się dziwne rzeczy. Wczoraj, gdy PKW ogłosiła liczbę mandatów dla poszczególnych partii, na jego stronie pojawiła się lista z wynikami, pod tytułem
"prezencik imieninowy dla Janusza". Dziś wicepremier w rządzie Ewy Kopacz poszedł jeszcze dalej.
-
Piechociński i PSL sfałszowali wyniki wyborów w okręgu gdyńskim na Pomorzu. Sposobem na fałszerstwo jest Janusz Kupcewicz na I miejscu. Zapowiadam za rok Janusz w tym okręgu zdobędzie mandat posła - czytamy na stronie Piechocińskiego, który daje również radę największej partii opozycyjnej. -
PiS polecam wyjaśnienie kim jest Janusz na Pomorzu. Janusz świetny prezent na imieniny zrobiłeś. Życzę zdrowia - kończy swój wpis prezes PSL.
Co dalej będzie z tekstem nie wiadomo. Na wszelki wypadek zrobiliśmy zrzuty z ekranu z tych tekstów:
Źródło: niezalezna.pl
sp