Dylematy służalców

Sytuacja Rosji jest zła, a w ciągu roku będzie tragiczna. Spadające ceny ropy oznaczają, że Amerykanie wrócili do taktyki Ronalda Reagana z lat 80. Musi ona okazać się skuteczna także dzisiaj wobec państwa, które całą swoją egzystencję oparło na sprzedaży ropy i gazu. Oznacza to, że Kreml nie będzie miał pieniędzy na zbrojenia, na agresję, na przekupywanie polityków na Zachodzie itd. Będzie starał się radzić sobie z tą sytuacją, obniżając poziom życia Rosjan, ale to nie wystarczy. Z pewnością spróbuje doić także swoich wasali, co powinni wziąć pod uwagę przy urnach wyborcy PO. Niemcy nie wycofają się z popierania Rosji – swojego naturalnego sojusznika w rywalizacji z USA. Czeka nas poważne rozstrzygnięcie geopolityczne. Czy opowiemy się po stronie Stanów Zjednoczonych, czy damy się prowadzić kanclerz Angeli Merkel, niczym Ewa Kopacz po czerwonym dywanie w Berlinie?

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie,niezalezna.pl