Dowódca baterii rakiet obrony powietrznej, mjr Ołeksij Szepeluk i major Ołeksandr Kandesiuk, aby uniknąć schwytania, wysadzili się wraz z 12 rosyjskimi żołnierzami – poinformowało Ministerstwo Obrony Ukrainy na Facebooku.
Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek, jednak informację podano dopiero w piątek.
„
Świadkowie mówią, że widzieli rannych ukraińskich żołnierzy, których otoczyło 12 rosyjskich spadochroniarzy i, pod groźbą użycia broni, starało się ich (Ukraińców – red.) pojmać. Kiedy wróg, tworząc pierścień, zbliżył się na odległość kilku metrów, ukraińscy oficerowie wstali z ziemi z podniesionymi rękami. Chwilę później okolicą wstrząsnęło kilka potężnych eksplozji, podobnych do wybuchów granatów” – napisał ukraiński MON.
„
Oczywiście oficerowie Sił Zbrojnych Ukrainy, Ołeksij Szepeluk i Ołeksandr Kandesiuk, nie chcąc się poddać, wysadzili się w powietrze wraz z żołnierzami wroga” – dodano.
Interfax-Ukraina podaje, że Szepeluk i Kandesiuk wpadli w zasadzkę. W wyniku ostrzału drugi z nich został poważnie ranny.
Szepeluk próbował wydostać swojego kolegę spod ognia nieprzyjaciela – wtedy obydwaj zostali otoczeni. Reszta żołnierzy nie mogła im przyjść z pomocą, ponieważ dostała się pod ciężki ogień Rosjan.
Dowództwo ATO (ukraińskiej operacji antyterrorystycznej)
wystąpiło do prezydenta Petra Poroszenki o przyznanie obydwu poległym oficerom tytułów Bohatera Ukrainy.
ŚLEDŹ NASZĄ RELACJĘ Z WYDARZEŃ NA UKRAINIE: 60 rosyjskich czołgów w okolicach Mariupola. Rosjanie torują sobie drogę na Krym
Źródło: niezalezna.pl,rus.newsru.ua,interfax.com.ua
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk