Falę krytyki w zagranicznych mediach wywołała wypowiedź Hillary Clinton na temat metod rządzenia Władimira Putina. Pełniąca funkcję sekretarza stanu USA Clinton najwyraźniej znalazła nowego mentora swojej politycznej kariery.
Podczas spotkania w San Diego Clinton była pytana o decyzję ws. Ewentualnego startu w wyścigu o fotel prezydencki.
W amerykańskich wyborach prezydenckich w 2008 roku Clinton była główną kontrkandydatką Baracka Obamy w uzyskaniu nominacji Partii Demokratycznej.
Odpowiedź Hillary Clinton wprawiła wszystkich w spore zdumienie. Zaskoczenia nie kryją nawet komentatorzy polityczni i dziennikarze.
- Od Władimira Putina możemy się uczyć, jak się zostaje prezydentem. To jak Putin wrócił do władzy ogłaszając jesienią 2011 roku, że ponownie będzie prezydentem, a Miedwiediew będzie premierem... Chodzi o to, że politykę w takim wydaniu trzeba kochać. Jest tak przejrzysta, nie powoduje kłótni, nie ma potrzeby prowadzenia kampanii prezydenckiej. Po prostu wychodzisz na scenę i ogłaszasz... No... jest w tym coś pociągającego – oświadczyła Hillary Clinton.
Źródło: niezalezna.pl,CNN,TVN24
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
rz