Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Wirtualna aneksja Krymu

Sugestia szefa rosyjskiej Dumy Siergieja Naryszkina, jakoby Ukraina dokonała aneksji Krymu, nie uznając wyników referendum ze stycznia 1991 r., z którego wynikało, że 93 proc.

Sugestia szefa rosyjskiej Dumy Siergieja Naryszkina, jakoby Ukraina dokonała aneksji Krymu, nie uznając wyników referendum ze stycznia 1991 r., z którego wynikało, że 93 proc. mieszkańców tego półwyspu krytycznie odniosło się do decyzji z 1954 r. o przekazaniu Krymu Ukrainie, to ewidentna manipulacja.

Status Krymu nie zmieniał się od 1954 r., zatem trudno mówić o aneksji, skoro z punktu widzenia prawa nic się nie działo. Co najwyżej można by mówić o zignorowaniu woli mieszkańców. Warto jednak zauważyć, że bardzo szybko – bo w grudniu 1991 r. – została ona anulowana wynikiem innego referendum, w którym zwyciężyli (także na Krymie) zwolennicy niepodległości Ukrainy. Niepodległość tego kraju oznaczała zaś przede wszystkim niezależność od Rosji – wówczas jeszcze Związku Sowieckiego – z oczywistymi implikacjami dla losów Krymu. A to przecież wynik ostatniego głosowania – o ile możemy się zgodzić, że odbywało się ono w warunkach demokratycznych – należy uznać za obowiązujący. Tego warunku z pewnością nie spełniało referendum z marca tego roku, faktycznie przeprowadzone w warunkach wojskowej okupacji. To są fakty – reszta to żonglerka słowami w wykonaniu rosyjskiego polityka.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Przemysław Żurawski vel Grajewski