Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa za 30-dniowym aresztem dla Zbigniewa Ziobro. Komisja zakończyła posiedzenia • • •

USA ostrzegają Rosję przed interwencją na wschodniej Ukrainie

Biały Dom ostrzega rosyjskiego prezydenta Władimira Putina przed interwencją na wschodniej Ukrainie - oświadczył w poniedziałek rzecznik Białego Domu Jay Carney.

flickr.com/photos/alwaysshooting
flickr.com/photos/alwaysshooting
Biały Dom ostrzega rosyjskiego prezydenta Władimira Putina przed interwencją na wschodniej Ukrainie - oświadczył w poniedziałek rzecznik Białego Domu Jay Carney. Zagroził nowymi sankcjami wymierzonymi w rosyjską gospodarkę.

- Jesteśmy zaniepokojeni ostatnimi wydarzeniami zmierzającymi w stronę eskalacji. Dostrzegamy w tym rezultat rosnących rosyjskich presji -
oświadczył rzecznik. Podkreślił, że istnieją dowody świadczące o tym, że niektórzy prorosyjscy separatyści, uczestniczący w blokadzie gmachów władz obwodowych na wschodzie Ukrainy, zostali opłaceni i nie byli mieszkańcami Ukrainy. - Apelujemy do prezydenta Putina i jego rządu, by położył kres wysiłkom na rzecz destabilizacji Ukrainy - mówił.

Carney ostrzegł następnie, że jeśli Rosja wkroczy na terytorium wschodniej Ukrainy, czy to w sposób jawny, czy pod przykryciem, będzie to bardzo poważna eskalacja. Zaznaczył, że Rosja musi wycofać swoje siły zgromadzone przy granicy z Ukrainą.

W niedzielę prorosyjscy separatyści, którzy – tak jak władze Rosji - domagają się federalizacji Ukrainy, zajęli siedziby władz obwodowych w Charkowie i Doniecku, a także opanowali biura Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Doniecku i Ługańsku.

W poniedziałek w Doniecku separatyści ogłosili powstanie Donieckiej Republiki Ludowej i przyłączenie jej do Federacji Rosyjskiej. Zapowiedzieli, że 11 maja odbędzie się tam referendum niepodległościowe, i ostrzegli, że jeśli władze w Kijowie spróbują przeszkodzić w jego przeprowadzeniu, zwrócą się do Rosji z prośbą o wprowadzenie na Ukrainę „wojskowych oddziałów pokojowych”.

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oskarżył Moskwę o podsycanie nastrojów separatystycznych.

 



Źródło: PAP

sp