Służby rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą produkującą i rozprowadzającą suplementy diety i spalacze tłuszczu zawierające w składzie m.in. narkotyki, dopalacze i sterydy - poinformował rzecznik prasowy CBŚP podkom. Krzysztof Wrześniowski.
W rozbiciu grupy uczestniczyły CBŚP, KAS i Polska Agencja Antydopingowa (POLADA) przy wsparciu czeskiej Celní Správa, słowackiej Krajowej Agencji Kryminalnej Policji, Europolu i Eurojustu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Prokuratury Regionalnej w Bratysławie i Prokuratury Miejskiej w Brnie.
Przestępcy produkowali i rozprowadzali suplementy diety i spalacze tłuszczu zawierające w składzie narkotyki, dopalacze, sterydy i selektywne modulatory receptora androgenowego (SARM). Służby zatrzymały łącznie siedem osób. Dwie z nich podejrzane są o kierowanie grupą. Przejęły też kilka tysięcy kartonów z nielegalnymi substancjami o szacunkowej wartości co najmniej 20 mln zł.
Ponadto zlikwidowały linię produkcyjną nielegalnych wyrobów farmaceutycznych i suplementów diety składającą się z pięciu maszyn. Śledztwo prowadzone jest w ramach międzynarodowego zespołu śledczego JIT na podstawie umowy pod nadzorem i kierownictwem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Prokuratury Regionalnej w Bratysławie i Prokuratury Miejskiej w Brnie.
Ze wstępnej opinii ekspertów z dziedziny farmacji wynika, że zabezpieczone substancje stwarzają zagrożenie dla życia i zdrowia konsumentów. Eksperci w przebadanych próbkach odkryli narkotyki, dopalacze, sterydy i selektywne modulatory receptora androgenowego, tzw. SARM-y. Według śledczych produkty były sprzedawane w sklepach internetowych.
W przebadanych próbkach były m.in. narkotyki, dopalacze i sterydy. Według rzeczniczki KAS asp. Justyny Pasieczyńskiej grupa zarobiła ponad 30 mln zł. Na ponad 100 kontach bankowych powiązanych z zatrzymanymi służby zablokowały kilkanaście milionów złotych. Grupa współpracowała z osobami z Czech i Słowacji, gdzie wcześniej służby zatrzymały w tej sprawie sześciu podejrzanych.
Akcja odbyła się na Mazowszu, Śląsku i w Wielkopolsce. Służby przekazały też, że miejsca produkcji i przechowywania suplementów nie spełniały norm sanitarnych.
Zarzuty przedstawione przez prokuratora dotyczyły udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przetwarzania środków odurzających, substancji psychotropowych i nowych substancji psychoaktywnych, wytwarzania produktów leczniczych bez wymaganego zezwolenia, sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, wytwarzania suplementów szkodliwych dla zdrowia i życia ludzi, a także zarzuty dotyczące dopingu w sporcie, jak również prania pieniędzy w kwocie ponad 31 mln zł. Dwaj podejrzani usłyszeli zarzut kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Grozi za to kara do 15 lat więzienia.
Grupa współpracowała z osobami z Czech i Słowacji, gdzie we wcześniejszym okresie służby zatrzymały sześciu podejrzanych i zabezpieczyły około 100 kg substancji, około 1000 sztuk różnych sterydów i nielegalnych suplementów diety. Przejęły wtedy również mienie warte prawie 3 mln koron czeskich.
Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Sąd zadecydował o tymczasowym areszcie wobec czterech osób. Trzy objęto dozorem i poręczeniem majątkowym.