Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Legendarna sprawczość

Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, by wierzyć w jakiekolwiek prospołeczne działania tej koalicji.

Pod koniec października grupa działaczy odeszła z partii Razem, wychodząc z założenia, że jeśli przejdą do tej części lewicy, która rząd popiera oburącz, a nie jednorącz, to stanie się on bardziej lewicowy. Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, by wierzyć w jakiekolwiek prospołeczne działania tej koalicji, nie tylko z racji Tuska na jej czele i Petru na pokładzie. Przypominam, że kilka lat wcześniej, zanim Razem zaczęło układać się z Czarzastym, salonowy rekin biznesu Marek Goliszewski chwalił jego poprzedników jako najbardziej przyjazną przedsiębiorcom partię w Polsce. Lepszą nawet od PO. Potem Lewica jako całość raz bywała bardziej socjalna, raz bardziej liberalna, ale po 13 grudnia zmieniło się i to. Razem jako grupa – to zresztą zauważyło –  do rządu nie weszło i coraz częściej go krytykowało. Gdy jednak okazało się, że w powietrzu wisi już całkowity i ostateczny rozwód, kilka pań się chyba trochę wystraszyło. Zostawiły więc partię, zakrzyknęły „sprawczość!”, zresztą w akompaniamencie rechotu co trzeźwiejszych lewicowych komentatorów, i przysunęły się bliżej władzy. Po niecałym miesiącu obraz lewicowej sceny jawi się żałośnie niczym zyski spółek SP czy wydatki na innowację i kulturę.

Paulina Matysiak nie dostała szansy startu w wyborach przewodniczącej Razem, choć pozwolono jej być w kole, którego bez niej by nie było. Jej koleżanki, już poza partią, uczestniczą w protestach pielęgniarek i złoszczą się, że koalicjanci nie zgodzili się na wolne w Wigilię. Koalicja tymczasem ogranicza budżet na działania kontrolne Państwowej Inspekcji Pracy i zmienia składkę zdrowotną według pomysłu Petru, w którym bogatsi płacą nie tylko mniej niż dotychczas, ale też płacą mniej od biednych. Mamy tu więc coś w rodzaju podatku regresywnego, mamy też dziurę w budżecie NFZ, która jeszcze się powiększy. Nie mamy natomiast sprawczości kilku pań w deklaracjach wrażliwych społecznie.

 



Źródło: Gazeta Polska

Krzysztof Karnkowski