Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Co z kandydatem PiS-u? Miał być już wybrany faworyt, a tymczasem grono powiększyło się do czterech osób

- Na dziś tych kandydatów jest więcej niż dwóch, od trzech do czterech. Jeśli chodzi o przedmiot badań szczegółowych, to mówimy o czterech kandydatach - poinformował Jacek Sasin, poseł PiS. Wcześniej szef klubu największej partii opozycyjnej Mariusz Błaszczak zapowiadał, że partia ujawni nazwisko swojego kandydata pod koniec listopada.

Logo PiS
Logo PiS
Krzysztof Sitkowski - Gazeta Polska

Wybory prezydenckie. Kto kandydatem PiS?

Wczoraj po południu doszło do spotkania ścisłego kierownictwa PiS z prezesem Jarosławem Kacyzńskim na czele. Dyskutowano o kandydacie największej partii opozycyjnej na prezydenta. Nazwiska, jakie najczęściej są wymieniane w mediach, to:

  • Karol Nawrocki, 
  • Przemysław Czarnek,
  • Tobiasz Bocheński,
  • Mariusz Błaszczak. 

Prezentacja kandydata PiS może nastąpić w najbliższą sobotę w Krakowie. "Hala Sokół jest zarezerwowana, tak na wszelki wypadek" - powiedział jeden z działaczy PiS. Z wymienionej listy miał być już być wybrany faworyt.

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Sasin: Mówimy o czterech kandydatach 

Wczoraj poseł PiS Ryszard Terlecki mówił, że "w tej chwili rozstrzyga się wybór między dwoma nazwiskami". "Chodzi o Przemysława Czarnka i Karola Nawrockiego" - dodał. Zaznaczył jednocześnie, że zawsze bywają niespodzianki w takich okolicznościach.

Dziś tę wypowiedź skomentował poseł Mariusz Błaszczak. W jego opinii słowa Terleckiego były "przedwczesne". 

" Nie wykluczam, że być może za chwilę tak się rzeczywiście stanie, że będzie tylko dwóch kandydatów. Na dzisiaj kandydatów jest więcej niż dwóch. […] Jeśli chodzi o ten przedmiot już ostatecznych, bardzo szczegółowych badań, to dotyczyło czterech kandydatów"

– poinformował.

Dopytywany, czy pozostałe rozważane nazwiska to Bocheński i Błaszczak, oświadczył, że "żadnemu nazwisku nie zaprzeczy", ale też żadnego nie potwierdzi. 

"To są te cztery nazwiska, nie ma co ukrywać. To są nazwiska, które są w mediach obecne od dłuższego czasu. To są dobre kandydatury"

– dodał później.

 

 



Źródło: 300polityka.pl, niezalezna.pl

#wybory prezydenckie #wybory 2025

mm