Lech Poznań nie zwalnia tempa w Ekstraklasie i w sobotę odniósł w 8. kolejce rozgrywek czwarte zwycięstwo. "Kolejorz" na swoim stadionie po nieoczekiwanie jednostronnym meczu pokonał aż 5:0 Dumę Podlasia.
Jestem usatysfakcjonowany tym zwycięstwem, wygraliśmy czwarte spotkanie z rzędu i można już chyba mówić o serii. Na osiem meczów w tym sezonie, w sześciu nie straciliśmy gola, co jest dla mnie też powodem do zadowolenia
- przyznał trener Lecha Niels Frederiksen.
Ten mecz podobał mi się także z tego powodu, że w drugiej odsłonie dalej naciskaliśmy na przeciwnika. W niektórych wcześniejszych spotkaniach zdarzało się, że prowadząc po przerwie nieco spuszczaliśmy z tonu, nie graliśmy tak intensywnie
- dodał szkoleniowiec Lecha.
Lider rozgrywek umocnił się na prowadzeniu w tabeli. Lech po rozbiciu Jagiellonii ma 19 punktów i o trzy wyprzedza Cracovię. Jaga ma obecnie 12 punktów (przy jednym meczu zaległym) i zajmuje siódmą lokatę.
Bramki: 1:0 Afonso Sousa (25), 2:0 Dino Hotic (41-wolny), 3:0 Filip Szymczak (81-karny), 4:0 Jetmir Haliti (87-samobójcza), 5:0 Filip Jagiełło (90+3)
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz) Widzów: 32 356