- Na pewno najlepszym wyjściem na wstępie byłoby zamknięcie raz na zawsze drogi do startu w rywalizacji osobom zmieniającym płeć. Z pewnością nagle nie zniknie muskulatura mężczyzny w momencie, kiedy dochodzi do zmiany płci. To, co się dzisiaj dzieje, to jest czyste wariactwo - mówi Maciej Petruczenko, z którym rozmawia Leszek Galarowicz. To temat numeru najnowszej "Gazety Polskiej". Wybierz wygodną prenumeratę cyfrową.
Pójście w stronę dopuszczenia biologicznych mężczyzn po zmianie płci do rywalizacji z kobietami to jak zejście do piekła – mówi „Gazecie Polskiej” Maciej Petruczenko, honorowy redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego”, znawca ruchu olimpijskiego, laureat Złotego Wawrzynu Olimpijskiego PKOl za książkę „Prześcignąć swój czas”, biografię Ireny Szewińskiej. Polecamy okładkowy temat Leszka Galarowicza, na czasie tuż po igrzyskach i sukcesie Julii Szeremety.
"Komisja Europejska, Amnesty International, szef unijnej misji badającej praworządność w Polsce, Reporterzy bez Granic, czołowa ekspertka środowiska koalicji 13 grudnia od dezinformacji, laureat literackiej nagrody ufundowanej przez miasto Warszawa, publicysta „Gazety Wyborczej”, aktywista LGBT Bart Staszewski, znana z ataków na PiS niemiecka gazeta – wszyscy oni bronili groźnego rosyjskiego szpiega, którego niedawno w Rosji witał sam Władimir Putin" - o czym przypomina Grzegorz Wierzchołowski.
- Nie przejmować się prawem, ważne kogo słucha policja. Ludziom PiS przedstawić ofertę nie do odrzucenia: ocalą skórę, jeśli dostarczą materiały na dawnych kumpli. Łamać konstytucję, rządząc rozporządzeniami. Zajmować bezprawnie instytucje, które mają kadencyjne władze. Wyroki Trybunału Konstytucyjnego traktować jak niebyłe. Wywierać presję na sędziów i sądy. Rozbijać wrogą partię i ją zdelegalizować. To szokujące, ale wszystkich tych rad udzielił Klaus Bachmann rządowi Donalda Tuska ponad pół roku temu. I Tusk jak na rozkaz stara się wprowadzać je w życie - czytamy w tekście Piotra Lisiewicza.
Do Polaków dociera, że nowy rząd nie dokona jedynie drobnej korekty w inwestycjach. Dziś ekipa Donalda Tuska rezygnuje po kolei z każdej, która zwiększa polską suwerenność. Centralny Port Komunikacyjny, Port Kontenerowy w Świnoujściu czy rurociąg pomorski to projekty przechodzące do historii. W coraz większych kłopotach znajdują się też przedsiębiorstwa państwowe. Polecamy artykuł Jacka Liziniewicza.
- Wbrew naciskowemu materiałowi „19:30”, członkowie PKW wciąż nie podjęli decyzji, czy odebrać miliony złotych z subwencji PiS, choć rządzący mają w niej większość – dowiedziała się „Gazeta Polska”. Państwowa Komisja Wyborcza jest zasypywana wulgarnymi mailami i listami. – Coś niesamowitego – opowiada tygodnikowi osoba zaznajomiona ze sprawą. Takich nacisków jak na PKW jeszcze nigdy nie wywierała wprost żadna administracja rządowa na teoretycznie niezależny organ. Donald Tusk chce utorować sobie drogę do „zagłodzenia” opozycji i wygranej kandydata KO w wyborach prezydenckich - pisze Grzegorz Wszołek.
- Skazana prawomocnym wyrokiem wrocławska notariusz, która ułatwiła gangowi oszustów przejęcie trzech nieruchomości od starszych osób, jest pełnomocnikiem luksemburskiej firmy dwóch sponsorów Polski 2050. Jeden z nich to prywatnie mąż Izabeli Bodnar, posłanki tego ugrupowania - ujawnia Piotr Nisztor.
Wstrząsający temat porusza Hubert Kowalski. W jego tekście czytamy: - Niedawno polską opinią publiczną wstrząsnęły informacje o 4-letnim Ignasiu z Gliwic, nad którym znęcała się matka oraz jej partnerka. Chłopiec był bity, głodzony, wulgarnie obrażany, a nawet gryziony. To kolejny przypadek tragicznej w skutkach przemocy lesbijek wobec wychowywanych przez nie małych chłopców.
- To była jedna z najbardziej spektakularnych operacji izraelskiego wywiadu. Eliminacja Ismaila Haniyeha zapisze się w historii państwa żydowskiego, obok likwidacji niemieckich zbrodniarzy oraz autorów zamachu na sportowców izraelskich w Monachium. Oto kulisy udanego finału polowania na politycznego lidera Hamasu - pisze Antoni Rybczyński.
15 sierpnia w Warszawie odbędzie się defilada wojskowa z udziałem ponad 2,5 tys. żołnierzy oraz 220 jednostek najnowocześniejszego sprzętu, będąca kulminacyjnym punktem centralnych obchodów święta Wojska Polskiego. Obecne władze zachęcają Polaków do uczestnictwa w tym wydarzeniu, choć jeszcze rok temu ze środowiska ówczesnej opozycji i jej akolitów padały słowa pogardy dla defilady i prezentowanego uzbrojenia, pozyskanego na przestrzeni ostatnich lat. Co przypomina Konrad Wysocki.
Splot kilku czynników sprawi, że wzrost naszego PKB w 2024 i w 2025 roku okaże się prawdopodobnie mniejszy od spodziewanego. Chodzi m.in. o inflację, niższy poziom realizacji inwestycji i większą skłonność społeczeństwa do oszczędzania. Polecamy tekst Macieja Pawlaka, szefa działu Gospodarka.
Tygodnik "Gazeta Polska" dostępny w wygodnej prenumeracie cyfrowej. Sprawdź ofertę prenumeraty cyfrowej TUTAJ » prenumerata.swsmedia.pl oraz pod numerem telefonu 605 900 002 lub 501 678 819.