Prokuratura sterowana przez Adama Bodnara stawia nowe zarzuty księdzu Michałowi Olszewskiemu. Chodzi o dalsze przedłużenie aresztu - powiedział mecenas Michał Skwarzyński w TV Republika. "Z państwem prawa nie ma to nic wspólnego" - dodał pełnomocnik zatrzymanego.
Według informacji TV Republika ksiądz Michał Olszewski z końcem sierpnia miał opuścić areszt, ale obecnie sytuacja ta może ulec zmianie. Prokuratura ma przygotowane nowe zarzuty dla księdza - twierdzi mecenas Michał Skwarzyński. "To próba obejścia wyroku sądu apelacyjnego" - powiedział pełnomocnik zatrzymanego.
Prokuratura się spieszy. Kiedy przegrała sprawę dotyczącą przedłużenia aresztu, to postawiła księdzu Michałowi Olszewskiemu nowy zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej razem z panem posłem. To ma uzasadniać dalsze przedłużenie aresztu
- dodał adwokat.
Skwarzyński podkreślił, że jest to przykład destrukcyjnego działania prokuratury, która ignoruje prawo zatrzymanego do obrony. Mecenas zauważył, że jest to bezprawie.
Prawo do obrony, które jest fundamentem procesu karnego zostało kompletnie zignorowane
- powiedział mecenas Skwarzyński.
Adwokat dodał także, że prokuratura dąży do sytuacji, gdzie będzie wyłączać ze sprawy sędziów, aż doprowadzi do sytuacji, gdy skład sędziowski będzie zgodny z jej wolą.
To oznacza brak niezależności i niezawisłości (...) Te wszystkie nadużycia o których mówimy od wielu miesięcy, o których są informowane także organy międzynarodowe dotyczą jednego ze śledztw politycznych. Takich rzeczy nie robi się w demokracji, gdzie działania powinny być transparentne (...). Z państwem prawa nie ma to nic wspólnego.
Opinią publiczną wstrząsnęły doniesienia o tym, jak w pierwszych godzinach po zatrzymaniu i przez pierwsze dni pozbawienia wolności traktowano zatrzymanego na polecenie prokuratury Adama Bodnara duchownego - ks. Michała Olszewskiego.