Kurs rubla w piątek spadł do najniższego poziomu w historii; to drugi taki spadek od stycznia. Za euro płacono 48,46 rubla. Po zapowiedzi banku centralnego, że gotów jest podnieść stopy procentowe, jeśli spadki te pociągną za sobą wzrost cen, kurs euro spadł.
W Rosji widać coraz więcej oznak niepokoju, zarówno wśród zwykłych konsumentów jak i ekonomistów, zmartwionych skalą spadków notowań rubla, który od początku roku stracił do euro ponad 5 proc. wartości.
Na kursie rosyjskiej waluty odbija się spowolnienie gospodarki kraju i zmiana polityki monetarnej banku centralnego USA.
Również w piątek odbyło się pierwsze w tym roku posiedzenie zarządu banku centralnego Rosji w sprawie polityki monetarnej; bank znalazł się w dużej mierze w potrzasku - pisze AFP. Z jednej strony powinien zareagować na gwałtowne spadki notowań waluty i ryzyko inflacji podnosząc stopy procentowe. Ale z drugiej strony gospodarka Rosji znacznie zwolniła, trudniejszy stał się też dostęp do kredytów, co wymagałoby obniżenia stóp procentowych, by dostarczyć gospodarce bodźców rozwojowych.
Jak jednak przewidywano, bank centralny na razie utrzymał podstawową stopę procentową na poziomie 5,5 proc., licząc na to, że taka polityka pozwoli na spowolnienie inflacji do ok. 5 proc.
"Głównym źródłem niepewności, co do naszych prognoz jest ryzyko inflacyjne związane z szybszym wzrostem cen pod koniec 2013 roku i osłabieniem waluty" - poinformował Bank Rosji w oficjalnym komunikacie. Jeżeli czynniki te będą nadal oddziaływać na gospodarkę i "wzrost cen obejmie większą gamę produktów", bank "będzie gotów zacieśnić politykę monetarną" - napisano w oświadczeniu.
Po tym komunikacie kurs euro powrócił do poziomi ok. 48 rubli. Podczas konferencji prasowej szefowa Banku Rosji Elwira Nabiullina powiedziała jednak, że rubel jest wciąż "nieco niedowartościowany".
Gospodarka Rosji spowolniła, jej wzrost wyniósł w ubiegłym roku tylko 1,3 proc. Rubel osłabił się też ze względu na politykę banku centralnego ograniczającego środki, za pomocą których podtrzymywał kurs narodowej waluty. Ale
spadek notowań rubla to również część szerszego trendu, który sprawia, że od kilku tygodni spadają kursy walut wschodzących gospodarek.
W Rosji zjawisko to budzi niepokój zarówno o wzrost inflacji jak i "szok psychologiczny" - pisze AFP. Widać już pewne oznaki braku zaufania do rubla, ponieważ wzrósł popyt na zachodnie waluty, zwłaszcza na dolara.
Źródło: PAP
sp