Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Strażacy: Prawdopodobnie nie ma ocalałych w katastrofie lotniczej nad Waszyngtonem • • •

Nasza broń

Wielokrotnie pytano mnie, po co tworzę nowe media, skoro nie przynoszą mi one żadnego zysku, przysparzają samych kłopotów, a od pozwów aż grzeje się redakcyjna poczta.

Wielokrotnie pytano mnie, po co tworzę nowe media, skoro nie przynoszą mi one żadnego zysku, przysparzają samych kłopotów, a od pozwów aż grzeje się redakcyjna poczta.

Tworząc „Codzienną”, ja, Kasia Hejke i kilka innych osób zdecydowaliśmy, że na początku istnienia gazety nie będziemy brali żadnych pensji. Ten okres (ku naszemu zaskoczeniu) przedłużył się do dzisiaj. Przeżyłem tu wiele wspaniałych chwil, ale też prawdziwych rozczarowań co do ludzi, dla których stan naszej kasy był jednak najważniejszy. Rzeczywiście, w normalnych warunkach powinno się o pieniądze pytać na samym początku. Tyle że w Polsce warunki normalne nie są. Czy ktoś płacił robotnikom ze Stoczni Gdańskiej za to, że domagali się lepszej Polski? Gdy jako młody chłopak działałem w opozycji lat osiemdziesiątych, nigdy, tak jak milionom Polaków, nie przyszło mi do głowy upominać się o korzyści. Nasze media to po prostu broń, ważna i skuteczna, do walki o inną Polskę. Nie mam nic przeciwko temu, by się dorobić. Wcześniej jednak trzeba wykonać swój obowiązek. Staromodne to i niepraktyczne. Na szczęście na prawicowym rynku jest już wielu pragmatyków. Z nimi można, a nawet trzeba zaczynać rozmowy od pieniędzy.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Tomasz Sakiewicz