Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Atak na mniejszego

Polska polityka Wielki Tydzień przeżywa po swojemu. W poniedziałkowy poranek służby weszły do domu Zbigniewa Ziobry, demolując drzwi i wybijając szyby. Nie chcę wchodzić w dywagacje, czy samo przeszukanie jest naruszeniem immunitetu.

 Przywoływany w tym kontekście Marek Chmaj był w swoim poglądzie odosobniony, co więcej, formułował go w obronie innego polityka, którego stawianie w jednym szeregu ze Zbigniewem Ziobrą jest dla tego ostatniego obraźliwe. Na pewno jednak złamano przepisy, przeprowadzając czynności pod nieobecność żadnej z osób, która powinna być w takiej sytuacji obecna w domu. Natomiast sposób przeprowadzenia akcji, podjętej równocześnie w mieszkaniach całej rodziny, objęcie działaniami nawet dzieci, którym zabrano tablety i komórki budzi skojarzenie z metodami, jakimi poprzednio w początkach swej władzy Platforma posłużyła się wobec redaktora Wojciecha Sumlińskiego. Wówczas doprowadziło to do dramatu – próby samobójczej i załamania psychicznego znanego dziennikarza, którego dopiero po 8 latach sąd uwolnił od zarzutów. Za to ostatnie zresztą do dziś szykanowany przez środowisko jest orzekający wówczas odważny i sprawiedliwy sędzia. Nic więc dziwnego, że pojawiają się skojarzenia z tzw. aferą marszałkową i metodami skręcania jej przez ludzi WSI i Platformę kilkanaście lat temu. 

Tego samego dnia uderzono też we współpracowników Ziobry, również urzędujących posłów. Działania te trwały w kolejnych dniach, również w pokoju poselskim. Jednemu z posłów odebrano materiały, którymi posługiwać się miał, występując przed komisją śledczą. Ta zaś, z gorliwością godną stalinowskich procesów kiblowych wysłała do sądu wniosek o ukaranie posła Michała Wosia za niestawienie się na przesłuchanie, choć ten jedynie się na nie spóźnił a spóźnienie to wynikało z podjętych wobec niego szykan neo-prokuratury i służb. Równocześnie w internecie trwa festiwal najpodlejszego hejtu, wymierzonego zwłaszcza w Ziobrę i odnoszącego się do jego stanu zdrowia. Zauważmy na koniec jeszcze jedna rzecz. Platforma swe rządy bezprawia rozpoczęła od ataku na TVP, licząc, że instytucji tej mało kto będzie bronił. Swe autorytarne porządki w polityce zaczyna od mniejszego i ostatnio skłóconego z PiS koalicjanta, zapewne licząc na to samo. Myślę, że tym razem się jednak przeliczą – atak na Suwerenną Polskę powoduje raczej zakopanie toporów wojennych. Jeśli jednak ktoś z polityków Prawa i Sprawiedliwości po cichu liczy, że nowa władza osłabi SP, tym samym pomagając uporządkować relacje w ramach Zjednoczonej Prawicy, powinien wybić to sobie z głowy. Zanim błąd ten wyjaśni mu wyłamujący zamki w drzwiach do mieszkania neo-prokurator.

 



Źródło: niezalezna.pl

Krzysztof Karnkowski