Stefan Kraft wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Oslo. Zawody rozgrywane w ramach cyklu Raw Air odbyły się w loteryjnych warunkach. Najlepszy z polskich skoczków - Piotr Żyła zajął 12. miejsce po dobrej próbie w finale zawodów. W drugiej serii zabrakło Aleksandra Zniszczoła.
Aleksander Zniszczoł był w ostatnich tygodniach liderem Biało-czerwonych. Jako jedyny z polskich skoczków stanął w tym sezonie na podium Pucharu Świata, ale w sobotnim konkursie - pierwszym w ramach Raw Air - nie awansował nawet do czołowej trzydziestki. Sztuka ta nie udała się także powracającemu do kadry Dawidowi Kubackiemu oraz Ryoyu Kobayashiemu.
Warunki na Hollmenkollbakken były mocno loteryjne, a wiatr w dużym stopniu rozdawał karty. Dobrze w tej sytuacji spisał się Kamil Stoch, który na półmetku zajmował 10. miejsce. Niestety w drugiej serii nie skoczył już tak dobrze i ostatecznie uplasował się na 16. pozycji.
Pierwsze w sezonie miejsce w TOP 10 się nie ziści. Szkoda.#skijumpingfamily #RawAir #Oslo pic.twitter.com/81gRUt4w21
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) March 9, 2024
Duży awans w finale zanotował Piotr Żyła, po pierwszej serii był na 20 miejscu - ostatecznie w drugiej serii szybował 125 metrów i wspiął się na 12. lokatę. Trzeci z Polaków w drugiej serii Maciej Kot zajął 30. miejsce.
✊ 🇵🇱 ✊#skijumpingfamily #RawAir #Oslo pic.twitter.com/alYY3rUTq4
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) March 9, 2024
Wiatr nie pokrzyżował szyków Stefanowi Kraftowi. Austriacki skoczek wspaniale spisuje się w tym sezonie, a w drugiej serii w Oslo kropnął 133 metry i zdecydowanie wyprzedził Kristoffera Eriksena Sundala oraz Jana Hoerla.