Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Tituszki wszechpolskie

Warto bić się, a nawet dać się zabić za to, by być częścią Zachodu – tę prawdę, zawsze aktualną dla narodów naszego regionu, przypomniały nam wydarzenia na Ukrainie.

Warto bić się, a nawet dać się zabić za to, by być częścią Zachodu – tę prawdę, zawsze aktualną dla narodów naszego regionu, przypomniały nam wydarzenia na Ukrainie. „Pozostajemy z Zachodem nawet wbrew Zachodowi” – te słowa generała Andersa wyznaczały po wojnie program patriotów i antykomunistów tak w podziemiu, jak i na emigracji.

Kto dziś nie rozumie, że bycie gdziekolwiek indziej niż na Zachodzie oznacza dla Polski czy Ukrainy osuwanie się w strefę Moskwy, która chce likwidacji ich niepodległości i gdzie standardem są polityczne zbrodnie, gigantyczna korupcja, posłuszne sądy itp., jest durniem, a nie patriotą. Kto w chwili, gdy Ukraińcy walczą o oderwanie się od rosyjskich wpływów i tym samym osłabienie Rosji, nagle nabiera ochoty, by opowiadać o wszystkich (prawdziwych) minusach UE oraz o UPA, prowadzi działalność antypolską. Liderzy Ruchu Narodowego, którzy atakują Polaków wspierających majdan, zarzucają im „romantyzm” oraz „amok”. Jest odwrotnie: to racjonalna walka o polskie interesy. Wbrew mętnej, irracjonalnej, ślepej, „giertychowej” ideologii. Liderzy RN politycznie stoją więc po tej samej stronie, co atakujące protestujących na majdanie janukowyczowskie „tituszki”.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Piotr Lisiewicz