Jastrzębski Węgiel przypieczętował w środę przed swoimi kibicami awans do ćwierćfinału siatkarskiej Ligi Mistrzów. "Pomarańczowi" rozbili w trzech setach niemiecki SVG Luneburg i zajęli pierwsze miejsce w grupie.
Mistrzowie Polski po niespodziewanej wpadce przed tygodniem w Las Palmas potrzebowali wygrać dwa sety z SVG Luneburg, by pewnie awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Sztuka ta udała się siatkarzom Jastrzębskiego Węgla bez większych trudności, a niemiecki zespół nie miał zbyt wiele do powiedzenia w jednostronnym spotkaniu.
Drużyna z którą graliśmy kilka tygodni temu w Niemczech dużo bardziej postawiła się nam przed swoimi kibicami. Dziś rywale nie stawiali już tak dużego oporu. My zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Zagrywka, blok - wszystkie elementy funkcjonowały jak należy. Uzyskiwaliśmy przewagę na początku każdego seta, a później kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku
- podsumował przyjmujący Jastrzębskiego oraz reprezentacji Polski, Tomasz Fornal.
Teraz już na pewno. Wygrywamy drugą partię (25:16) i mamy awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów! #clvolleym @CEVolleyballCL pic.twitter.com/jEmmGXwFf3
— Jastrzębski Węgiel (@KlubJW) January 17, 2024
"Wiedzieliśmy o co gramy. Mamy na tyle dobrą drużynę, że nie wyobrażam sobie, żebyśmy w tej grupie nie zajęli pierwszego miejsca" - dodał Fornal, który nie krył ambicji "Pomarańczowych" w prestiżowych rozgrywkach.
Osiągnęliśmy to, co sobie zakładaliśmy, a teraz czekamy na rywala w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Nie ma dla nas znaczenia na kogo trafimy, jeżeli chcesz wygrać, to musisz pokonać wszystkich
- stwierdził MVP środowego spotkania.
W poprzednim sezonie Jastrzębski Węgiel dotarł do finału siatkarskiej Champions League, w którym uległ ZAKSIE Kędzierzyn Koźle.