Nowy rząd Morawieckiego działa. "To początek nowego otwarcia w PiS"
Nowy rząd Mateusza Morawieckiego będzie poszukiwał większości, choć szanse na to są iluzoryczne. Zdaniem dr Andrzeja Anusza, oznacza zmianę w PiS. - To nowe otwarcie. Widzimy, że ten rząd jest statystycznie dużo młodszy i jest spora grupa kobiet. Jest to związane z przebudową prowadzoną w Prawie i Sprawiedliwości – zauważa politolog w rozmowie z Niezalezna.pl.
Aż 10 kobiet znalazło się w gabinecie PiS, który będzie rządził przynajmniej do czasu nieuzyskania wotum zaufania w pierwszym konstytucyjnym kroku. Największe emocje wywołało stanowisko szefa resortu kultury i dziedzictwa narodowego dla Dominiki Chorosińskiej. Część mediów i internautów wypominała jej epizody z życia prywatnego. W sieci pojawiło się mnóstwo oskarżeń i memów, wyśmiewających katolickie poglądy, rzekomo kontrastujące z postawą aktorki i posłanki PiS. Nie tylko zresztą Chorosińskiej mocno obrywa się za udział w rządzie Morawieckiego - fala krytyki spadła na wszystkich ministrów za to, że zgodzili się na propozycję premiera, zamiast przekazać władzę koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy.
Hejt wobec Chorosińskiej
Jak przekonuje Andrzej Anusz, ostatnie wypowiedzi na temat Dominiki Chorosińskiej nie miały aż takiego natężenia złośliwości i hejtu, jak wcześniej, kiedy też była osobą publiczną i sprawowała mandat poselski. - W momencie, kiedy została powołana do rządu, opozycja uznała, że należy jej dawne problemy małżeńskie nagłaśniać i stąd ta fala ośmieszania minister kultury. Mamy do czynienia po prostu z elementem walki politycznej - tłumaczy politolog.
W opinii Anusza gabinet PiS nie próżnuje. - Nowy szef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk był w Brukseli i Kopenhadze, a w kolejnych dniach odwiedzi stolice innych europejskich państw. Jest to związane głównie z planami zmian w traktatach unijnych. Rząd Morawieckiego jest temu przeciwny, a minister będzie wyjaśniał nasze stanowisko - przypomniał. - Minister rolnictwa Anna Gembicka pojechała na granicę z Ukrainą, aby rozmawiać z rolnikami. Rząd stara się jeszcze rozwiązać do końca pewne zapalne sprawy - ocenia Anusz. Premier zapowiedział, że 11 grudnia wygłosi expose i przedstawi priorytety, które będą realizowane w momencie uzyskania wotum zaufania.
Politolog pozytywnie ocenia obecność Mariusza Błaszczaka w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego. Wcześniej sam szef MON deklarował, że prawdopodobnie nie zostanie na swoim stanowisku. - Uważam to za słuszny krok. Na co dzień w bieżącej walce politycznej zapominamy, że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. Minister Błaszczak jest na bieżąco wdrażany i ma najlepsze rozeznanie z racji pełnionej funkcji. Ponadto dobrze układa się jego współpraca z prezydentem Andrzejem Dudą, który jest przecież zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. W tak napiętej sytuacji geopolitycznej dobrze, że mamy kontynuację w MON i nie nastąpiła zmiana. Nowy minister musiałby wejść w obowiązki i zapoznawać się - być może tylko na dwa tygodnie - ze skomplikowaną sytuacją. Nie było w tym momencie na to miejsca - przekonuje Anusz.
Zobacz wywiad z minister Marleną Maląg o nowym rządzie PiS:
Źródło: niezalezna.pl
