Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Opozycja gra na zmylenie polskiego społeczeństwa? Legutko: Nikt im nie uwierzy w Brukseli

Politycy opozycji prowadzą grę na zmylenie polskiego społeczeństwa - uważa europoseł Ryszard Legutko z frakcji EKR. - Osłabianie polskiego rządu sprawia, że ich pozycja jako potencjalnych rządzących w Polsce jest bardzo słaba. Nikt im nie uwierzy w Brukseli, oni są tam postrzegani jako ci, którzy mają słuchać - stwierdził prof. Legutko w programie "W Punkt" w Telewizji Republika.

Europoseł R. Legutko gościł w Telewizji Republika
Europoseł R. Legutko gościł w Telewizji Republika
fot. Telewizja Republika

Niektórzy politycy opozycji ostatnimi czasy twierdzą (mimo proponowanych zmian w traktatach UE), że nie są zwolennikami pogłębiania integracji w Unii Europejskiej, że raczej zależy im na tym, żeby wzmacniać państwa średniej wielkości, takie jak Polska. - To jest gra nastawiona na zmylenie polskich wyborców czy prawdziwa refleksja? - zapytała swojego gościa prowadząca program "W Punkt" w Telewizji Republika Katarzyna Gójska.

To jest gra na zmylenie polskiego społeczeństwa, dostania jakiegoś kredytu zaufania spoza kręgu najbardziej oddanych wyborców opozycji.  Tak naprawdę nic nie wskazuje na to, że opozycja mówi konsekwentnie jednym głosem. Jej stanowisko było zawsze wzmacniającym instytucje europejskie, a osłabiającym polski rząd. 

– stwierdził prof. Ryszard Legutko, europoseł z frakcji EKR.

Co z tego wynika? - Osłabianie polskiego rządu sprawia, że ich pozycja jako potencjalnych rządzących w Polsce jest bardzo słaba. Nikt im nie uwierzy w Brukseli, oni są tam postrzegani jako ci, którzy mają słuchać, bo zawsze słuchali. I dalej będą to robili - stwierdził prof. Legutko.

W wielu inicjatywach przeciwko Polsce, różnego rodzaju debatach i rezolucjach, jakie toczyły się w Parlamencie Europejskim, mocny udział mieli polscy politycy, którzy domagali się karania własnego kraju. Czy prof. Legutko zauważył u nich jakąś refleksję?

Może u niektórych, nielicznych, oni się raczej starają nie odzywać. Natomiast ogólna atmosfera była atmosferą wściekłości. Niektórych ta polityka nienawiści prowadzona przez Donalda Tuska całkowicie opanowała, a niektórych uważam za zdrajców: ludzi, którzy świadomie działają na rzecz odebrania Polsce suwerenności, podporządkowania Polski podmiotom zewnętrznym.

– stwierdził, oceniając, że politycy ci mieli świadomość, że uderzają w interes własnego państwa.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Ryszard Legutko #PiS #EKR #polityka

Michał Kowalczyk