Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

"Silna Biało-Czerwona". W rozmowie z Niezalezna.pl widzowie zdradzają, co zrobiło na nich największe wrażenie

W Warszawie odbyła się defilada "Silna Biało-Czerwona", która co roku organizowana jest 15 sierpnia - w święto Wojska Polskiego. Mimo upałów, defiladę w stolicy oglądają tysiące widzów. Zapytaliśmy kilka osób o to, co zrobiło na nich największe wrażenie. - Jestem tu, bo chce wytłumaczyć dziecku, jak ważne jest dziś bezpieczeństwo, patriotyzm. Łatwiej rozmawiać o tym wszystkim, gdy na własne oczy dziecko zobaczy polskie wojsko - powiedział nam jeden z widzów.

Tłumy obserwują defiladę wojska polskiego
Tłumy obserwują defiladę wojska polskiego
Marek Borawski / KPRP

To już nasza kolejna defilada. Moi synowie uwielbiaąa wypatrywać kolejnych samolotów na niebie. Taka demonstracja robi wrażenie. W dzisiejszych czasach warto się tym chwalić

- powiedział nam jeden z mężczyzn, który przyszedł na defiladę z dziećmi.

Jestem tu pierwszy raz, pewnie nie ostatni. Obyśmy nigdy nie musieli obserwować tego sprzętu w boju. Na Wisłostradzie było tego po horyzont

 - dodała kolejna osoba.

Kolejny z widzów powiedział, że największe wrażenie zrobiły na nim odrzutowce.

Obserwowałem je z Mostu Świętokrzyskiego. Przy każdej przelatującej formacji czułem, ze cała konstrukcja pracuje

- podkreślił.

Dzisiaj jest jak w piekle. Wszędzie dookoła tylko beton, ciężko wytrzymać w przewiewnym ubiorze w cieniu. Nie wyobrażam sobie, jak czuli się żołnierze w pełnym umundurowaniu. Szacunek

- powiedziała kolejna osoba.

Jestem tu, bo chce wytłumaczyć dziecku, jak ważne jest dziś bezpieczeństwo, patriotyzm. Łatwiej rozmawiać o tym wszystkim, gdy na własne oczy dziecko zobaczy polskie wojsko

- mówi nam kolejny z widzów.

Pokaz wojska polskiego oglądali także cudzoziemcy. Jednym z nich był młody chłopak z Ukrainy.

To duże wrażenie zrobiło. Taka armia poradziłaby sobie z Rosjanami. My tez sobie z nimi poradzimy. Putin, idi na ch*j

- powiedział.

 



Źródło: niezalezna.pl,

Aleksander Mimier,Beata Mańkowska