Tusk dworuje ze słów prezesa PiS o lasach. Zapomniał, że to właśnie PO chciała prywatyzować lasy
Naczelny troll opozycji, czyli pan Tusk, wczoraj próbował robić sobie żarty z wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o grzybiarzach – powiedział dziś Radosław Fogiel. Przypomniał, jak za czasów rządów PO-PSL chciało sprywatyzować lasy. Dodał, że Platforma Obywatelska coraz bardziej swoją kampanię wyborczą opiera na kłamstwie, na fałszowaniu rzeczywistości.
Wczoraj w Chełmie odbył się piknik rodzinny z cyklu "Z miłości do Polski". Wicepremier Jarosław Kaczyński mówił o wolności w kontekście procesów, jakie zachodzą teraz w Unii Europejskiej.
Łamane traktaty
W tej chwili w UE, w której chcemy być, ogromna większość Polaków chce być, mają miejsce takie procesy, na które nie możemy patrzyć spokojnie. Po pierwsze, nagminnie łamane jest prawo. UE opiera się na traktatach, te traktaty są dzisiaj nagminnie łamane przez KE, przez TSUE. Jest realizowany tzw. projekt europejski. Projekt wprowadzenia jednego państwa w gruncie rzeczy
– stwierdził Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS zaznaczył, że oni chcą w Unii decydować o sprawie polskich lasów. Przypomniał, że jest to ogromny zasób finansowy, to „możliwość zaciągnięcia pod ich zastaw ogromnych kredytów”.
Oni między innymi do tych spraw, o których będzie można decydować w UE, zaliczają sprawę lasów. Czyli nawet tego, co wydawałoby się, że powinno być w ręku władz miejscowych. Jest przecież zasada w UE ujęta także w prawie, że każda sprawa, która może być załatwiona gdzieś na niższym szczeblu, powinna być tam załatwiana. Ale pamiętajcie państwo, że polskie lasy to ogromny zasób finansowy, to możliwość zaciągnięcia pod ich zastaw ogromnych kredytów, żeby je później sprywatyzować. To naprawdę bardzo łakomy kąsek i już próbują nam go wyrwać. To jest nasza własność. A z własnością wiąże się wolność. To, że możemy sobie spokojnie wejść do lasu, to nie jest tak wszędzie, w wielu krajach lasy są w rękach prywatnych lub we władaniu korporacji. My tę wolność mamy, chodzimy na grzyby do lasu, chodzimy, aby wypocząć. To jest część naszej wolności i nie damy sobie tej wolności odebrać
– mówił w Chełmie prezes PiS.
Ze słów Jarosława Kaczyńskiego żartował szef PO.
Kaczyński oświadczył, że stawką tych wyborów jest wolność grzybobrania. Trochę dziwnie się czuję, mając takiego rywala…
— Donald Tusk (@donaldtusk) August 6, 2023
Sprawę skomentował Radosław Fogiel.
Naczelny troll opozycji, czyli pan Tusk, wczoraj próbował z tego robić sobie żarty (z wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o grzybiarzach – red.). To pokazuje że jak się nie ma argumentów merytorycznych, to próbuje się wyśmiać, bo przecież jest na stole propozycja UE, żeby lasy, które w wielu krajach są prywatne, jest do nich zakaz wstępu, nie tak jak w Polsce. Dla niektórych może wydawać się to niewyobrażalne, bo jesteśmy przyzwyczajeni od dziesięcioleci, do lasów w Polsce może pójść każdy, bo są to lasy państwowe. PO próbowała kiedyś otworzyć furtkę do ich prywatyzacji
– przypomniał poseł PiS.
Prywatyzacja Lasów Państwowych
Zapomnieli? Przypominamy.
Już w 2012 roku koalicja PO-PSL chciała dokonać destrukcji Lasów Państwowych. Szukając pieniędzy, by łatać budżet, mieli zakusy prywatyzacji LP. Następnie, w 2014 r. Platforma, pod pretekstem zabezpieczenia Lasów Państwowych w Konstytucji, chciała dać możliwość sprzedaży Lasów Państwowych zwykłą ustawą.
Donald Tusk powiedział wczoraj w Koszalinie, że nikomu z jego rządu "nie przyszło do głowy sprywatyzować lasów". Doprawdy? To sprawdźmy!
— Marcel Bielecki🇵🇱 (@m_bielecki_) July 15, 2023
🔴JAK PLATFORMA CHCIAŁA ZNISZCZYĆ LASY PAŃSTWOWE
👉Koalicja PO-PSL chciała dokonać destrukcji Lasów Państwowych już w 2012 r. Szukając… pic.twitter.com/CB54mdLP0J
Kłamstwa PO
Poseł PiS zaznaczył, że Platforma coraz bardziej swoją kampanię wyborczą opiera na kłamstwie i na fałszowaniu rzeczywistości.
– Były też zapowiedzi Donalda Tuska, że sam osobiście wyrzuci ze swojego rządu każdego, kto podwyższy podatki, co wcale nie przeszkodziło mu samemu te podatki podwyższać. PO coraz bardziej swoją kampanię wyborczą opiera na kłamstwie, na fałszowaniu rzeczywistości. Poza tym ta deklaracja jest o tyle mało wiarygodna, że co chwilę któremuś z polityków PO w chwili nieuwagi wymyka się to, co naprawdę sądzi o takich programach
– dodał Fogiel.
Źródło: niezalezna.pl
