Posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer twierdzi, cytując Donalda Tuska, że trzeba zrobić audyt Centralnego Portu Komunikacyjnego po to, by się dowiedzieć "na ile można zrezygnować". Dodała też, że... "kolej wielkich prędkości ma być na krzywdzie ludzkiej".
Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał promesę zezwolenia na założenie lotniska użytku publicznego: Centralnego Portu Komunikacyjnego. To niezwykle ważna decyzja, ale - jak się okazuje - nie wszyscy popierają powstanie wielkiego lotniska w Polsce. Rafał Trzaskowski mówił o "lotnisku w Berlinie" i ma już naśladowców, którzy wspominają o rezygnacji z budowy CPK.
- Na razie CPK to jest duża łąka, gdzie ludzie, którzy nią zarządzają, koszą trawę i koszą pieniądze, duże pieniądze, bardzo duże pieniądze w stosunku do tego, co im się udało zrobić - stwierdziła dziś w Radiu Zet posłanka Katarzyna Lubnauer. Przy okazji, zdradziła plany Platformy Obywatelskiej na tę wielką inwestycję.
Kiedyś Donald Tusk powiedział bardzo jasno, że będzie trzeba dokonać audytu, co zostało już zrobione, na ile to jest zaawansowane, na ile można zrezygnować, ponieważ tego typu inwestycja po pierwsze zaora wszystkie właściwie lotniska regionalne, które w tej chwili funkcjonują, po drugie (...) kolej wielkich prędkości ma być na krzywdzie ludzkiej
Spółka CPK jest w 100-proc. własnością Skarbu Państwa. O przyszłości tej inwestycji mogą zdecydować jesienne wybory parlamentarne: z takim podejściem polityków opozycji, w przypadku ich dojścia do władzy, przyszłość CPK na pewno stanie pod znakiem zapytania.