Z sondażu Homo Homini wynika, że spośród polityków Platformy Obywatelskiej najlepszym kandydatem na prezydenta Poznania - według mieszkańców stolicy Wielkopolski - byłby poseł Waldy Dzikowski. Ten jednak od razu zapowiedział, że kariera samorządowca go nie interesuje. Nic dziwnego. Straciłby chroniący go immunitet, a prokuratura czeka z zarzutami. Korupcyjnymi.
Niedawno na łamach „Głosu Wielkopolskiego” opublikowano wyniki badania przygotowanego przez Instytut Homo Homini. Uczestników sondażu zapytano: „który z członków PO byłby najlepszych kandydatem na prezydenta Poznania?”. Efekt był co najmniej zaskakujący. Z dużą przewagą wygrał bowiem Waldy Dzikowski, poseł Platformy, dawniej ważna postać w wielkopolskiej PO, ale dzisiaj coraz bardziej marginalizowana.
Najzabawniejszy jednak był komentarz Dzikowskiego, który jednoznacznie stwierdził, iż nie będzie walczył o fotel prezydenta Poznania.
- Piękny okres w samorządzie mam już za sobą – powiedział poseł PO „Głosowi Wielkopolskiemu”.
A może tak naprawdę jest inny powód, że Waldy Dzikowski nie chce opuszczać Sejmu.
Dopóki pracuje w gmachu przy ulicy Wiejskiej, chroni go poselski immunitet. To uniemożliwia poznańskim prokuratorom wezwanie Dzikowskiego i postawienie mu zarzutów korupcyjnych.
A są one związane właśnie z „pięknym okresem w samorządzie”. Portal niezalezna.pl i „Gazeta Polska Codziennie” wielokrotnie informowały, że Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu prowadziła śledztwo dotyczące łapówkarstwa w Tarnowie Podgórnym. Do korupcji miało dochodzić, gdy wójtem był nie kto inny jak Waldy Dzikowski. Lokalny biznesmen miał wygrywać przetargi – scenariusz znany do dziś – w zamian za różne gratyfikacje. Ówczesnemu wójtowi miał wyremontować dom. Waldy Dzikowski zaprzecza, ale prokuratorzy domagali się uchylenia immunitetu. Kilka lat temu Sejm – głosami PO i SLD – nie zgodził się.
Sprawdziliśmy, czy coś w śledztwie się zmieniło.
- Nadal jest zawieszone i od kilku lat na tym samym etapie – powiedziała portalowi niezalezna.pl Hanna Grzeszczyk, szefowa wydziału V ds przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.
Źródło: niezalezna.pl,Głos Wielkopolski
Grzegorz Broński