Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Wątpliwości ws. materiału Sekielskiego

Nasuwa się kilka wątpliwości po ujawnionym przez Tomasza Sekielskiego materiale na temat prof. Chrisa Cieszewskiego.

Nasuwa się kilka wątpliwości po ujawnionym przez Tomasza Sekielskiego materiale na temat prof. Chrisa Cieszewskiego. Niemożliwością jest odtworzenie rzekomej współpracy naukowca z SB, gdyż nie zachowała się teczka pracy agenta o pseudonimie Nil. Jeśli już grupa Sekielskiego dostała kwit z zapiskiem rejestracji TW, powinna poszukać wszystkich spraw operacyjnych, w których mogła być rozpracowywana podziemna grupa „Wola”. Skutkiem donosów konfidenta mogło być ujawnienie grupy, a w czasie stanu wojennego niemal natychmiastowe aresztowania. Sekielski nie podał informacji świadczącej o ewentualnej szkodliwości działań agenta, a wiemy, że nie ma „nieszkodliwych donosów”. Wreszcie, Sekielski nie raczył zajrzeć do funduszów operacyjnych warszawskiej SB z okresu rzekomej współpracy TW „Nila”. Z reguły każdy donosiciel w latach 80. czerpał korzyści z kontaktów z bezpieką, co było wpisywane do odpowiednich teczek. Na dodatek, uczynił z płk. Lesiaka główny autorytet w tej sprawie, choć to on polecił zniszczyć teczkę TW „Nila”. Nie chcę wyrokować w tej sprawie, ale jeden ujawniony kwitek to zbyt mało, by robić program w publicznej telewizji!

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Grzegorz Wszołek