Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Polska w czołówce krajów UE z najniższym ubóstwem. Wyniki są tak dobre, że zauważa je nawet… „Wyborcza”

Pomimo utyskiwań środowisk opozycyjnych Polska (a więc siłą rzeczy rząd i prowadzona przez niego polityka), na tle pozostałych państw UE wypada wręcz rewelacyjnie! Z danych Eurostatu wynika, że wskaźnik ubóstwa dla naszego kraju jest jednym z trzech najkorzystniejszych w całej UE. Lepiej wypadają tylko Czesi (11,8 proc. społeczeństwa zagrożone ubóstwem) i Słoweńcy (13,3 proc.). Przyznaje to nawet... "Wyborcza.biz". - W porównaniu do 2015 roku, odsetek zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym spadł w Polsce o 6,6 punktu procentowego. W ostatnich pięciu latach z roku na roku wyniki są coraz lepsze - pisze na swoich łamach. Co ważne, znacząco spadło również zagrożenie ubóstwem wśród dzieci. W 2015 roku odsetek ten wynosił 23,1 proc., a w 2022 roku - 14,1 proc.

Dane z Eurostatu
Dane z Eurostatu
pixabay/eurostat/wyborcza.biz

Ubóstwo w Unii Europejskiej

Jak wynika z danych Eurostatu, w 2022 roku 95,3 mln osób w Unii Europejskiej było zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. To aż 22 proc. populacji!

Godny poziom "godny poziom" Eurostat ocenia m.in. na podstawie tych czynników:

  • zdolność do sprostania nieoczekiwanym wydatkom;
  • zdolność do opłacenia raz do roku tygodniowych wakacji poza domem;
  • możliwość zjedzenia posiłku zawierającego mięso, kurczaka, rybę lub wegetariański odpowiednik co drugi dzień;
  • dostęp do połączenia internetowego;
  • posiadanie dwóch par odpowiednio dopasowanych butów (w tym pary butów na każdą pogodę);
  • zdolność do wymiany zużytych mebli.

Przez ubóstwo relatywne, wyjaśnia gazetaprawna.pl, Eurostat uznaje taki poziom życia i dochodów rodzin, który znacznie odbiega od przeciętnej kraju lub regionu, w którym żyją. W UE ubóstwo relatywne mierzy się w stosunku do 60 proc. median (wartość środkowa) dochodów gospodarstw domowych żyjących w danym kraju. Osoby żyjące w gospodarstwach domowych mających dochody poniżej tej granicy określane są mianem „zagrożonych ubóstwem monetarnym”. Dla GUSu gospodarstwo domowe relatywnie ubogie oznacza takie, którego wydatki wynoszą mniej niż 50 proc. tych przeciętnych.

Z kolei za gospodarstwa domowe zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w Unii Europejskiej, uznaje się takie, które są zagrożone ubóstwem relatywnym lub będące w poważnym niedostatku materialnym (lista powyżej).

Natomiast w Polsce sfera wykluczenia społecznego - przypomina gazetaprawna.pl - jest określona na podstawie minimum socjalnego, które jest szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS). Konsumpcja poniżej tego poziomu oznacza poziom życia niższy niż uznany za minimalnie wystarczający pod względem biologicznym i społecznym.

Polska wśród trzech krajów z najlepszą sytuacją!

Z opublikowanych na łamach portalu wyborcza.pl danych wynika, że dla Polski mediana rocznych dochodów wyniosła przed rokiem 40 338 zł netto. Według Eurostatu zagrożone ubóstwem są więc osoby o dochodach do dyspozycji poniżej 24 202 zł rocznie, czyli około 2 016 zł miesięcznie lub niemogące pozwolić sobie na wymienione na powyżej liście wydatki. Takie osoby stanowiły w 2022 roku 15,9 proc. obywateli - czytamy. 

Co to oznacza? Okazuje się, że mimo utyskiwań środowisk opozycyjnych Polska, a więc rząd i prowadzona przez niego polityka, na tle pozostałych państw UE wypada wręcz rewelacyjnie! 

Sama "Wyborcza.biz", głosem dr Joanny Mazurkiewicz, ekonomisty z Instytutu Badań Strukturalnych, wykazuje:

- Czynniki, które w ostatnich latach wpływały na ograniczanie skali ubóstwa w Polsce, mierzonego zgodnie z podejściem Eurostatu, to przede wszystkim stabilna sytuacja na rynku pracy, wzrost płacy minimalnej oraz skala wprowadzanych transferów socjalnych.

O dziwo, ta sama "Wyborcza.biz" zaznacza, że wśród transferów socjalnych szczególną rolę ma 500+. - Co miesiąc z pomocy korzysta 7 milionów dzieci. Przez pierwszych 5 lat funkcjonowania programu wydano na niego 213 miliardów złotych. Choć nie przełożył się na wzrost urodzeń, ekonomiści są w większości zgodni, że dla walki z ubóstwem miał niebagatelne znaczenie - pisze autor tekstu. 

To nie koniec. - Jeśli chodzi natomiast o płacę minimalną, ta w Polsce wzrosła w 2022 roku raz, na początku stycznia, z 2800 zł do 3010 zł brutto. W tym roku po standardowej styczniowej podwyżce czeka nas jeszcze jedna, lipcowa, tym razem do 3 600 zł. Kolejne dwie tury podwyżek rząd zapowiedział też na 2024 rok - czytamy. 

- Od 2008 r. płacę minimalną w Polsce podnosi się dość ambitnie. Może nie w takiej skali jak podwyżka zapowiedziana teraz, ale generalnie rzecz biorąc, w dłuższej perspektywie płaca minimalna bardzo wzrosła

- mówi Piotr Lewandowski. Jeszcze w 2008 roku płaca minimalna stanowiła 34 proc. średniej pensji, a dziś to już około 50 proc. 

- Od 2015 roku, kiedy rządy w Polsce objęło Prawo i Sprawiedliwość, do 2022 roku, płaca minimalna w Polsce wzrosła łącznie o ponad 70 proc. W tym samym czasie we Francji wzrost wyniósł 13,8 proc., w Czechach 111 proc., na Węgrzech 56 proc. Pod względem tempa wzrostu znajdujemy się w ostatnich latach w czołówce Europy - pisze "Wyborcza.biz".

Znacząco spadło również zagrożenie ubóstwem wśród dzieci. W 2015 roku odsetek ten wynosił 23,1 proc., a już 7 lat później, w 2022 roku, 14,1 proc.  

- W przypadku świadczeń, istotną rolę w ograniczaniu skali ubóstwa w ostatnich latach odegrały zarówno programy wieloletnie np. świadczenie 500+, rodzinny kapitał opiekuńczy, jak i doraźne interwencje rządowe np. tarcze osłonowe, drugi dodatek do emerytur i rent, tzw. czternastka, jednorazowe dodatki kompensujące koszty ogrzewania i energii elektrycznej, zamrożenie cen energii

- mówi "Wyborcza.biz" dr Mazurkiewicz.

 



Źródło: niezalezna.pl, gazetaprawna.pl, wyborcza.biz

#Polska

Magdalena Żuraw