Innowacyjny instrument muzyczny Neandertalczyków
W 1995 roku archeolog Ivan Turk pracował na stanowisku w jaskini Divje Babe w Słowenii, miejscu niegdysiejszego zamieszkiwania grupy Neandertalczyków. Wśród pozostałości paleniska znalazł między innymi kamienne i kościane narzędzia. Uwagę badacza przykuł fragment kości, w którym nawiercone były regularne otwory. Dalsze badania i szeroko zakrojone eksperymenty wykazały, że zostały one wykonane celowo.
Naukowcy stwierdzili, że mają do czynienia z fletem liczącym od 50 000 do 60 000 lat – a co za tym idzie – z najstarszym instrumentem muzycznym na świecie. Potwierdzono ostatecznie, że Neandertalczykom nieobce było wytwarzanie dzieł sztuki oraz kulturowe wyrafinowanie. Posiadali nie tylko zdolność artystycznej ekspresji, ale także kompleksowe rozumienie muzyki i dźwięku. Odkrycie starożytnego fletu w jaskini Divje Babe otworzyło nowe możliwości badania historii ludzkiej kreatywności i ewolucji muzyki. Na nowo podkreśliło znaczenie niezwykłych osiągnięć naszych neandertalskich kuzynów, dostarczając cennych informacji o ich życiu.
Flet neandertalski był badany przez kilku badaczy muzycznych. Wielu podnosiło wątpliwość, że instrument jest za krótki i nie da się na nim zagrać odpowiedniej skali. W 2014 roku rozpoczął badania zawodowy muzyk Ljuben Dimkaroski, ale podszedł do nich inaczej niż robiono to wcześniej. Ustawił instrument inaczej niż pozostali i użył bliższej części kości udowej jako ustnika. Dzięki tej orientacji flet także leżał wygodnie w ręce. Okazało się, że zrekonstruowany flet neandertalski ma pojemność 3½ oktawy i można na nim grać wszystkie współczesne gatunki muzyczne. Zdaniem Dimkaroskiego nazwa „flet” nie jest adekwatna dla takiego instrumentu, który można by uznać za prekursora współczesnych instrumentów dętych.
Źródło: niezależna.pl
