"Chyba TVN nam się zepsuł" - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel komentując dwie "rzeczywistości" przedstawiane przez stację z Wiertniczej. Pierwsza wersja mówi o tym, że 800 plus to zło, które będzie kosztować obywateli Polski krocie. Ta druga pokazuje, że z waloryzacją 500 plus nie można czekać do końca roku, bo Polakom trzeba pomóc jak najszybciej. Nie trudno się domyślić, w którym materiale cytowano Donalda Tuska.
Wideo pokazujące żonglowanie narracją przez TVN umieścił na Twitterze Fogiel. Pierwszy fragment, to stanowisko stacji po zapowiedziach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Prowadząca zaczyna materiał słowami: "Na pomysł PiS złożą się podatnicy, ci sami, którym inflacja za rządów PiS drenuje portfele. Jak łatwo sypie się pieniędzmi im bliżej wyborów, o tym Maciej Knapik". W samym programie słyszymy o ogromnych kosztach waloryzacji i "iluzji", jaką ona ze sobą niesie.
Radosław Fogiel zestawił to z "kompletnie inną rzeczywistością", którą TVN przekazał widzom, zaraz po tym, jak przyspieszenie 800 plus zapowiedział Donald Tusk. "Niech będzie waloryzacja i to na dzień dziecka, przed wyborami. Opozycja do pomysłu prezesa dorzuca swoje, a poza tym, robi swoje na szlaku pre-kampani" - mówi w tej odsłonie Anita Werner. Tutaj przedstawiono już "bohaterstwo" szefa PO, który chce jak najszybciej pomóc Polakom.
"I co teraz ci widzowie mają myśleć"
A tymczasem w alternatywnej rzeczywistości ;)
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) May 16, 2023
Źródło: Fakty TVN pic.twitter.com/z5zR3jBnWd