Chociaż pomysł odbudowy tęczy w kolorystyce biało-czerwonej początkowo wzbudzał zaskoczenie, teraz taka wersja cieszy się popularnością także w różnorakich sondach internetowych. Podobnie prezentowały się wyniki sondażu w TVN24. Ta koncepcja najwyraźniej jednak przeraziła redakcję, bo choć przez cały dzień przewaga biało-czerwonych barw tęczy wynosiła ok 20%, w ciągu zaledwie godziny można było zauważyć nagłe, niepokojące zmiany w wynikach sondażu.
Jeszcze do godziny 20.15 pomysł na odbudowę tęczy w barwach biało-czerwonych miał przewagę ok 20%.
Tymczasem już o godzinie 21.15, można było zauważyć, że kolorowa tęcza nie tylko odrobiła wszystkie straty z całego dnia, ale także zapewniła sobie przewagę aż 25%.
Czyżby redakcja TVN24 wystraszyła się coraz popularniejszych w internecie profili na Facebooku?
Na łamach tego popularnego serwisu społecznościowego powstają kolejne profile akcji nawołujące władze Warszawy do przyjęcia nowej koncepcji. Przez kilka dni do grupy „Tęcza Biało-Czerwona” dołączyło blisko 25 tys. osób. Podobną popularnością cieszy się też pomysł na instalację podzieloną na dwie części: połowa zgodna z polską flagą, połowa w barwach węgierskich. Grupa „Odbudujmy tęczę w barwach Polsko-Węgierskich” z podtytułem „Polak-Węgier dwa bratanki” miała wczoraj przed południem 24 tys. zwolenników. Organizatorzy akcji piszą m.in. „Tęcza z bratniej flagi złożona. Już nie będzie podpalona! ”.
Oba profile zrzeszają więc tyle samo osób, ilu fanów ma strona „Żądamy odbudowania tęczy” [w dotychczasowych barwach], czyli 50 tys. Jeden z internautów zaproponował, by tęcza była dwustronna: „Z jednego boku tęczowa, a z drugiego biało-czerwona”.
Źródło: niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie,TVN
pł,kp