Nie ma dnia, żeby nie pojawiło się nagranie tańczących i rozśpiewanych obrońców ojczyzny, co wzmacnia przekaz związany z udaną kontrofensywą sięgającą nie tylko obwodu charkowskiego, lecz także ługańskiego. Nie ma wątpliwości – gdyby nie sukcesy na froncie i rzeczywisty zasięg ukraińskiej reakcji (to już ponad 2 tys. km oswobodzonej ziemi na wschodzie i południu) – nie oglądalibyśmy takich obrazków. Ukraińcy nie tylko się cieszą, wyrażają też pewność, że uda się odeprzeć Rosjan i posłać ich do diabła. Dlatego Zachód musi podwoić wysiłki i zaopatrzyć Kijów w potrzebną broń. Nasz sąsiad doskonale wie, jaki zrobić z niej użytek.