Premier Morawiecki przypomina, co zrobił Tusk, gdy pod rządami PO-PSL rósł WIBOR i raty kredytów… NIC!

Ponad 500 tys. rodzin skorzystało już z wakacji kredytowych. Uprawnionych do świadczenia jest ok. 2 mln kredytobiorców. To zwykle są rodziny z dziećmi, którzy kupowali dom z wiarą, że będzie to realizacja marzeń a dziś to poważne obciążenie budżetów, dlatego wprowadzamy rządowe #WakacjeKredytowe.
- mówił premier Morawiecki. 

W pewnej chwili premier stwierdził, że należy nieco ostudzić emocje niektórych ekonomistów i komentatorów. 

Jest to realizowane w czasie bardzo wysokich zysków banków. Widzę już pierwsze dane z sektora bankowego - to bardzo solidne wyniki, więc nie żałujmy banków. Polski sektor bankowy jest płynny i bardzo silnie dokapitalizowany i nie ma tutaj zagrożenia.
- mówił szef rządu.

Przypomniał też, jak zachowywał się rząd ekipy PO-PSL w sytuacji, gdy przed laty WIBOR również osiągał podobne wskaźniki, jak dziś.

W jednym z lat rządów PO WIBOR był na poziomie 6,8, czy wtedy rząd Tuska przygotował jakieś rozwiania w stylu Wakacji Kredytowych? Przypomnę, że nie przygotował, a my przygotowaliśmy. Jest to rządowe wsparcie dla kredytobiorców i zapewnimy, aby ono było stosowane w sposób sprawiedliwy, obiektywny. Jest to rozwiązanie adekwatne na bardzo trudną sytuację geopolityczną, sytuację kryzysu gospodarczego, w którym cała Europa się znalazła. Jesteśmy rządem, który nigdy obywateli nie zostawia samych sobie. Inflacja oraz raty kredytu, które rosną, są poważnym obciążeniem domowych budżetów. Dlatego przygotowaliśmy cały pakiet rozwiązań – rządowe Wakacje Kredytowe. Kiedy niektóre rodziny tracą grunt pod nogami, ze względu na te rosnące raty kredytowe, państwo nie może stać bezczynnie. Państwo jest bardzo aktywne. 
- mówił premier Morawiecki.

Klienci banków mogą od piątku 29 lipca składać wnioski o wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty raty kredytu hipotecznego przez maksymalnie osiem miesięcy w tym i przyszłym roku. Spłatę kredytu można zawiesić na dwa miesiące w trzecim i na dwa miesiące w czwartym kwartale 2022 r. oraz po jednym miesiącu w każdym kwartale 2023 r. Dotyczy to osób, które zaciągnęły kredyt w złotych na własny cel mieszkaniowy

Po stronie sektora bankowego ten koszt będzie rozkładał się w 2 latach do 20 mld zł, ale przy bardzo wysokich zyskach. Żadnych dodatkowych dokumentów i tutaj czuwamy, żeby sprawiedliwie była realizowana ta ustawa o rządowych.
- wyjaśnia premier.

 

 

Źródło: Niezalezna.pl, KPRM, PAP