Justin Timberlake jest najnowszą gwiazdą muzyki, która sprzedała prawa do swoich piosenek za ogromne pieniądze. Do hitów tej supergwiazdy popu należą takie utwory jak: „Cry Me a River”, „SexyBack”, „Can’t Stop the Feeling” i piosenki NSYNC, takie jak „Bye Bye Bye”.
Umowa wyceniana jest na ponad 100 milionów dolarów. „The Wall Street Journal”, który jako pierwszy podał tę wiadomość, dodał, że nie obejmuje ona przyszłych piosenek Timberlake'a.
Nabywcą jest firma Hipgnosis Song Management. Transakcja została sfinalizowana w imieniu partnerstwa Hipgnosis z firmą private equity Blackstone.
Jestem „podekscytowany” tym partnerstwem – skomentował doniesienia prasowe piosenkarz. „Nie mogę się doczekać wejścia w następny rozdział”, dodał gwiazdor w komunikacie.
Muzyczna prasa branżowa przypomina, że w grudniu swój katalog sprzedał firmie Sony za 550 milionów dolarów Bruce Springsteen, a w październiku zeszłego roku sprzedała prawa do swoich piosenek za około 50 milionów dolarów Tina Turner.
Podobną umowę odnośnie praw do swoich utworów zawarł niedawno również Bob Dylan.